W niedzielne popołudnie Piast Gliwice pokonał 1:0 Wisłę Płock po golu Michaela Ameyawa. Na konferencji prasowej szkoleniowiec “Piastunek” Aleksandar Vuković podsumował to spotkanie i podkreślił, że w piłce nożnej najtrudniej jest wygrać 1:0.
– Odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Każdy ma świadomość, jak istotny krok zrobiliśmy ku osiągnięciu pierwszego celu, jakim jest utrzymanie. Przed rundą wiosenną, mając 16 punktów liczyliśmy, że się uda. Teraz pokazujemy, że tak jest. W pozostałych sześciu kolejkach musimy zrobić wszystko, by utrzymać podobny poziom i wyciągnąć jak najwięcej. Może zrobimy coś ponad nasze oczekiwania – zaczął “Vuko”.
Piast w tym momencie zajmuje już 6. miejsce w ligowej tabeli. Nad strefą spadkową ma już przewagę wynoszącą aż osiem punktów. Do końca sezonu zostało jeszcze sześć kolejek. Ostatnie cztery spotkania “Piastunek” to skromne zwycięstwa po 1:0.
– 1:0 to minimum, na jakie zasłużyliśmy. W jednej sytuacji bardzo dobrze interweniował Frantisek Plach. My mieliśmy kilka momentów, by wynik podwyższyć i bardziej spokojnie czekać na koniec. Ale narzekać nie będę, bo drużynę można tylko chwalić. To kolejny taki wynik. Ja też wolałbym wygrać wyżej, natomiast takie zwycięstwo jest tak samo cenne i też daje trzy punkty. Pamiętam swojego trenera, który powtarzał, że najtrudniej jest wygrać 1:0. I to racja – zaznaczył Vuković.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Od parzenia kawy na praktykach do prowadzenia drużyny w Ekstraklasie. Historia nowego trenera Jagi
- Ryk lwów i wiatr od morza. Prezes Lechii opętany optymizmem
- Śląsk z czwartym trenerem na kontrakcie? To wciąż mniejszy problem niż spadek
foto. Newspix