Wojciech Szczęsny skomentował swoje problemy zdrowotne, w wyniku których opuścił spotkanie Ligi Europy ze Sportingiem Lizbona. Z bólem w klatce piersiowej zszedł już w pierwszej połowie meczu.
– Zrobiliśmy badania i wszystko wyszło dobrze. Byłem zmartwiony. Nie mogłem złapać oddechu, ale teraz czuję się w porządku. Badania potwierdziły, że nie ma żadnego problemu – powiedział Wojciech Szczęsny cytowany na Twitterze przez Fabrizio Romano.
Według doniesień włoskich dziennikarzy bramkarz doznał kołatania serca, dlatego musiał opuścić mecz ze Sportingiem już w pierwszej połowie. Od razu udał się do centrum medycznego, gdzie poddał się badaniu EKG. Nie wykazało ono żadnych nieprawidłowości.
Juventus pokonał Sporting 1:0.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix