Reklama

Cannavaro: – Odrzucenie oferty od reprezentacji Polski było błędem

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

04 kwietnia 2023, 12:37 • 2 min czytania 7 komentarzy

Mistrz świata z 2006 roku Fabio Cannavaro w rozmowie z „DAZN” przyznał, że żałuje swojej decyzji o odrzuceniu propozycji od PZPN-u na zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. 

Cannavaro: – Odrzucenie oferty od reprezentacji Polski było błędem

Cannavaro był poważnym kandydatem do objęcia posady trenera „biało-czerwonych” na początku 2022 roku. Mówimy tu o okresie „bezkrólewia” po odejściu Paulo Sousy. Włoch był wolny na rynku. Duże nazwisko, choć bez większego doświadczenia w zawodzie trenera. Co prawda, pracował kilka lat w różnych azjatyckich klubach (GZ Evergrande, Al-Nassr, TJ Quanjian), ale z europejską i przede wszystkim reprezentacyjną piłką nie miał za wiele do czynienia (był tymczasowym trenerem kadry Chin w 2019 roku, poprowadził dwa spotkania).

Na tamten moment jeszcze był taki plan, że 24 marca Polska miała mierzyć się w półfinale baraży MŚ z Rosją. Były piłkarz m.in. Juventusu czy Realu Madryt wyszedł z założenia, że będzie miał za mało czasu na to, żeby dobrze przygotować kadrę na baraże. – W przeszłości otrzymałem propozycję z reprezentacji Polski. Wolałem poczekać na inne oferty. Odrzucenie tej było błędem. To było tuż przed barażami do mistrzostw świata. Było mało czasu na przygotowania, ale wiem, że to był błąd – wyznał Cannavaro.

49-latek we wrześniu ubiegłego roku objął stery w Benevento. Klub z Serie B. I tam nie poradził sobie za dobrze. Miał powalczyć o awans do elity, a cały czas ta ekipa jest zagrożona spadkiem do Serie C (19. miejsce w tabeli). Cannavaro poprowadził tę drużynę w 17 spotkaniach, z czego wygrał zaledwie trzy. Został zwolniony z klubu na początku lutego.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Padnie rekord frekwencji w I lidze! Bilety na derby Trójmiasta wyprzedane!

Arek Dobruchowski
0
Padnie rekord frekwencji w I lidze! Bilety na derby Trójmiasta wyprzedane!
1 liga

Chłopak z Bronksu. Jakub Krzyżanowski to nowy diament Wisły Kraków

Szymon Janczyk
0
Chłopak z Bronksu. Jakub Krzyżanowski to nowy diament Wisły Kraków

Suche Info

Komentarze

7 komentarzy

Loading...