Reklama

Ivi Lopez – Obecnie Raków jest lepszy od Legii

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

31 marca 2023, 09:35 • 2 min czytania 33 komentarzy

Już jutro wielki hit na samym szczycie Ekstraklasy. Legia Warszawa zmierzy się przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa. Ivi Lopez w rozmowie z „Super Expressem” podkreśla, że obecnie to „Medaliki” są lepszym zespołem od „Wojskowych” i ma nadzieje, że po raz kolejny pokażą to w bezpośrednim starciu.

Ivi Lopez – Obecnie Raków jest lepszy od Legii

W rundzie jesiennej Raków pokonał w Częstochowie Legię 4:0. Aktualnie jest liderem Ekstraklasy i ma aż dziewięć punktów przewagi nad drugą w tabeli ekipą prowadzoną przez Kostę Runjaicia. – Jestem przekonany, że będzie to dobre i wyrównane widowisko, że padną w nim gole. Musi tak być skoro walczą zespoły, które mają apetyt na tytuł. Wierzę w to, że Raków znów będzie górą. Tak jak to było jesienią w Częstochowie – mówi Ivi Lopez.

Legia w tym sezonie jeszcze nie przegrała przy Łazienkowskiej. Jeśli myśli jeszcze o mistrzostwie Polski, musi pokonać Raków. – Legia jest zdecydowanie lepsza niż to miało miejsce w poprzednich rozgrywkach. Wtedy nie grała na swoim poziomie. To mnie zaskoczyło, bo ten klub co roku jest wymieniany jako główny kandydat do mistrzostwa. Uważam, że jednak na ten moment Raków jest lepszy od Legii. Wierzę w to, że pokażemy to w Warszawie. Wiemy, że jeśli wygramy to zrobimy duży krok na drodze po tytuł. Wtedy przewaga wzrośnie do 12 punktów – zaznacza hiszpański piłkarz.

Rok temu Ivi Lopez był królem strzelców Ekstraklasy. W tym sezonie dalej ma szansę na to, żeby powtórzyć to osiągnięcie. Obecnie ma na swoim koncie 8 goli, a na czele klasyfikacji strzelców naszej ligi są Ishak, Gual i Imaz z 10 trafieniami. – W poprzednim sezonie chciałem, żeby Raków był mistrzem, a ja indywidualnie zostanę królem. Osiągnąłem tylko to drugie. Cieszyłbym się, żeby wtedy było odwrotnie. Teraz spróbuję jeszcze powalczyć o koronę, ale nie za wszelką cenę. Nie jest to na pewno moim priorytetem. Najważniejsze jest mistrzostwo – podkreślił.

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Reklama

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

33 komentarzy

Loading...