Już jutro wielki hit na samym szczycie Ekstraklasy. Legia Warszawa zmierzy się przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa. Ivi Lopez w rozmowie z „Super Expressem” podkreśla, że obecnie to „Medaliki” są lepszym zespołem od „Wojskowych” i ma nadzieje, że po raz kolejny pokażą to w bezpośrednim starciu.
W rundzie jesiennej Raków pokonał w Częstochowie Legię 4:0. Aktualnie jest liderem Ekstraklasy i ma aż dziewięć punktów przewagi nad drugą w tabeli ekipą prowadzoną przez Kostę Runjaicia. – Jestem przekonany, że będzie to dobre i wyrównane widowisko, że padną w nim gole. Musi tak być skoro walczą zespoły, które mają apetyt na tytuł. Wierzę w to, że Raków znów będzie górą. Tak jak to było jesienią w Częstochowie – mówi Ivi Lopez.
Legia w tym sezonie jeszcze nie przegrała przy Łazienkowskiej. Jeśli myśli jeszcze o mistrzostwie Polski, musi pokonać Raków. – Legia jest zdecydowanie lepsza niż to miało miejsce w poprzednich rozgrywkach. Wtedy nie grała na swoim poziomie. To mnie zaskoczyło, bo ten klub co roku jest wymieniany jako główny kandydat do mistrzostwa. Uważam, że jednak na ten moment Raków jest lepszy od Legii. Wierzę w to, że pokażemy to w Warszawie. Wiemy, że jeśli wygramy to zrobimy duży krok na drodze po tytuł. Wtedy przewaga wzrośnie do 12 punktów – zaznacza hiszpański piłkarz.
Rok temu Ivi Lopez był królem strzelców Ekstraklasy. W tym sezonie dalej ma szansę na to, żeby powtórzyć to osiągnięcie. Obecnie ma na swoim koncie 8 goli, a na czele klasyfikacji strzelców naszej ligi są Ishak, Gual i Imaz z 10 trafieniami. – W poprzednim sezonie chciałem, żeby Raków był mistrzem, a ja indywidualnie zostanę królem. Osiągnąłem tylko to drugie. Cieszyłbym się, żeby wtedy było odwrotnie. Teraz spróbuję jeszcze powalczyć o koronę, ale nie za wszelką cenę. Nie jest to na pewno moim priorytetem. Najważniejsze jest mistrzostwo – podkreślił.
WIĘCEJ O RAKOWIE:
- Kun na dziś jest bliżej odejścia niż pozostania w Rakowie
- Co działa się w Ekstraklasie, gdy byliście zajęci reprezentacją?
- Przez Sosnowiec lub Bielsko-Białą do Ligi Mistrzów. Gdzie Raków będzie grał w europejskich pucharach?
Fot. Newspix