Wielkimi krokami zbliża się koniec Grahama Pottera w Chelsea? The Blues wygrali tylko dwa z ostatnich czternastu spotkań. Zajmują odległe 10. miejsce w tabeli i zawodzą na każdym froncie. Frank Leboeuf sądzi, że to nie jest najlepszy moment, żeby zwolnić szkoleniowca, ale dodał, że odpadniecie z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów, będzie tym gwoździem do jego trumny.
Potter trafił do Chelsea we wrześniu ubiegłego roku zastępując na stanowisku szkoleniowca Thomasa Tuchela. Angielski trener został wykupiony z Brighton i podpisał z The Blues pięcioletnią umowę. Od tamtego czasu klub pod jego wodzą wygrał dziewięć z 25 spotkań i zajmuje 10. miejsce w Premier League, mając aż 10 punktów straty do miejsca gwarantującego udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
– W pełni rozumiem frustrację fanów i to, że mają dość tej sytuacji. Wszyscy kochamy ten klub i wszyscy chcemy sukcesów. Kiedy przegrywasz mecz za meczem, a jednym z tych zespołów, z którym ponosisz porażkę, zamyka ligową tabelę, normalną reakcją jest złość. Uważam, że nie jest to odpowiedni moment na zwolnienie Grahama Pottera – mówił Frank Leboeuf, piłkarz Chelsea w latach 1996-2001.
– Zbliża się rewanż z Borussią Dortmund, myślę, że jeśli przegramy i odpadniemy z Ligi Mistrzów, to może czas pozbyć się Pottera i pomyśleć o sprowadzeniu innego trenera – dodał. W mediach pisze się o tym, że Zinedine Zidane byłby idealnym kandydatem na nowego trenera Chelsea. Co sądzi o tym Leboeuf?
– Nie wiem, czy zostanie trenerem Chelsea, ale byłby to bardzo dobry pomysł. Byłbym bardzo zadowolony. Nigdy nie pytałem go, czy chce przyjść do Anglii. Zapytałem go, czy nie mówi po angielsku, ale on odpowiedział mi po angielsku, co oznacza, że trochę mówi w tym języku. Tak, mógłby być odpowiedzialny za Chelsea, a ja byłbym z tego powodu bardzo, bardzo szczęśliwy.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Oswajanie diabła wcielonego. Czy każda forma Superligi to czyste zło?
- Matematyka według Boehly’ego – licz zgodnie z błędem. Chelsea jako miliarder-filantrop
- Ten Hag: Zatrzymanie Rashforda to nasz priorytet
Fot. Newspix