W poniedziałkowy poranek odnotowano bardzo silne trzęsienie ziemi na terenie Turcji, w wyniku którego zginęło ponad 4 tys. osób, a cztery razy tyle zostało rannych. Są też zaginieni, a wśród nich piłkarze czy działacze klubów piłkarskich. Wczoraj padła wieść, że jednym z takowych jest Christian Atsu, któremu dawano małe szanse na przeżycie.
Teraz okazuje się, że zawodnik Hataysporu przeżył i ma się całkiem nieźle. Taką informację podał jeden z tureckich dziennikarzy, Yagiz Sabuncoglu. Ghańczyk trafił do szpitala, gdzie jego stan już się poprawił.
Atsu nie był jedynym piłkarzem Super Lig, który ucierpiał lub nie został jak dotąd odnaleziony. Co więcej, spod gruzów wciąż nie wyciągnięto choćby dyrektora sportowego Hataysporu. Turecki klub nie może zatem odtrąbić udanych poszukiwań.
Atsu, były zawodnik m.in. Chelsea i Newcastle, miał szczęście, bo w wielu miejscach w Turcji sytuacja wciąż nie pozwala na skuteczną interwencję ratowników. Czas mija, a życia tysięcy ludzi nadal są zagrożone.
Więcej o Turcji:
Fot. Newspix