Reklama

Media: Xavier Dziekoński zostanie wypożyczony do Kotwicy Kołobrzeg

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

10 stycznia 2023, 18:25 • 2 min czytania 4 komentarze

Bramkarz Rakowa Częstochowa, Xavier Dziekoński zostanie wypożyczony do drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg. Kluby dogadują ostatnie szczegóły transferu. 

Media: Xavier Dziekoński zostanie wypożyczony do Kotwicy Kołobrzeg

Tomasz Włodarczyk, dziennikarz portalu Meczyki.pl podał, że w najbliższym czasie 19-letni bramkarz Rakowa trafi do Kotwicy Kołobrzeg. – Xavier Dziekoński zostanie wypożyczony z Rakowa Częstochowa do Kotwicy Kołobrzeg. Kluby ustalają jeszcze ostatnie szczegóły jak obowiązek rozegrania minut – napisał na Twitterze.

W tym sezonie Ekstraklasy Xavier Dziekoński nie rozegrał ani minuty. Młody bramkarz nie udał się też z Rakowem Częstochowa na styczniowe zgrupowanie do Turcji. To był sygnał, że w zimowym okienku transferowym były zawodnik Jagiellonii Białystok będzie starał się o wypożyczenie do innego klubu. Cel to powrót do regularnej gry. Niestety, na to nie może liczyć w „Medalikach”. Spekulowano o drużynach z I ligi, a wychodzi na to, że trafi o jeszcze jeden szczebel rozgrywkowy niżej.

Kotwica Kołobrzeg to beniaminek II ligi, który ma za sobą kapitalną rundę jesienną. Zajmuje obecnie pierwsze miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 38 punktów po 19. kolejkach. Przewaga Kotwicy nad drugim KKS-em Kalisz wynosi trzy punkty.

Dziekoński od kilku lat jest uznawany za wielki talent bramkarski. Debiutował w Ekstraklasie, mając 16 lat. Od tamtego czasu rozegrał 28 spotkań na najwyższym poziomie w Polsce. Przez jakiś okres był podstawowym golkiperem Jagiellonii, ale w pewnym momencie przegrał rywalizację z doświadczonym Pavelsem Steinborsem. Do Rakowa trafił na zasadach transferu definitywnego latem 2022 roku. Oficjalnie nie podano kwoty tej transakcji, ale w mediach pisało się nawet o kilkuset tysięcy złotych.

Reklama

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Niższe ligi

Niższe ligi

Syn legendy Wisły Kraków ofiarą rasistowskich kiboli. „Krzyczeli: małpy, niewolnicy”

Szymon Janczyk
33
Syn legendy Wisły Kraków ofiarą rasistowskich kiboli. „Krzyczeli: małpy, niewolnicy”

Komentarze

4 komentarze

Loading...