Reklama

Gryszkiewicz zostanie zawodnikiem Rakowa

Maciej Wąsowski

Autor:Maciej Wąsowski

10 stycznia 2023, 16:13 • 4 min czytania 22 komentarzy

Trudno powiedzieć, że będzie to jednoznaczne wzmocnienie lidera Ekstraklasy. Bardziej taki ruch należy traktować jako uzupełnienie kadry Rakowa. Dodatkowym atutem 23-latka jest fakt, że jest Polakiem i jego pozyskanie to okazja. Częstochowianie zapłacą za Adriana Gryszkiewicza symboliczną kwotę odstępnego, bo drugoligowy niemiecki SC Paderborn po prostu chce się pozbyć go z listy płac.

Gryszkiewicz zostanie zawodnikiem Rakowa

O tym, że cała transakcja jest blisko realizacji napisał dziś na Twitterze Janekx89. Kilka godzin wcześniej o zainteresowaniu RKS tym zawodnikiem wspomniał też dziennikarz Canal+ Tomasz Ćwiąkała.

Drugie podejście pod Gryszkiewicza

Raków w swoim stylu wraca do zawodnika, którego chciał już w przeszłości. Wiosną 2022 roku przedstawiciele częstochowskiego klub już sondowali możliwości podpisania umowy z Gryszkiewiczem. Defensor był atrakcyjną opcją, bo Górnikowi Zabrze latem ubiegłego roku trzeba było zapłacić tylko ekwiwalent za wyszkolenie. Wtedy 7-krotny juniorski reprezentant Polski zdecydował się jednak wybrać ofertę Paderborn, gdzie miał spróbować swoich sił zagranicą. W szóstej obecnie drużynie niemieckiej 2. Bundesligi lewonożny środkowy obrońca w rundzie jesiennej w zasadzie nie zaistniał. Przegrał rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie i w obecnym sezonie zagrał tylko przez 27 minut w meczu Pucharu Niemiec z półamatorskim piątoligowym FCE Wernigerode (10:0). W Paderborn uznali więc, że Polak się nie sprawdził i należy się z nim rozstać. Raków wykorzystuje więc okazję, bo płatność za ten transfer ma być dość symboliczna.

Reklama

Młodszy rywal dla Rundicia

Gryszkiewicz teoretycznie może zwiększyć rywalizację pod Jasną Górą na dwóch pozycjach: środku obrony i lewym wahadle. Jest lewonożny i będzie walczyć o skład głównie z Milanem Rundiciem. Serbowi z końcem trwających rozgrywek kończy się też kontrakt. Inna sprawa, że dość często łapie on kontuzje. O ile piłkarsko w sumie daje radę (od przyjścia do RKS w lipcu 2021 roku rozegrał 40 meczów, w których strzelił gola i miał trzy asysty), o tyle jego sprawy zdrowotnie czasami sprawiają, że trener Marek Papszun musi szukać dla niego zmienników. W całym sezonie 2020/21 Rundić spędził na boisku 1511 minut, a w obecnym 1209. Co istotne, w lidze zagrał tylko w 8 meczach. Poza tym serbski obrońca w marcu skończy już 31 lat, a Gryszkiewicz jest siedem lat młodszy. Jeżeli wychowanek Gwarka Zabrze nawiąże do swoich najlepszych występów w Górniku, to może prezentować podobny poziom do Serba. Pytanie tylko, ile potrwa jego powrót do optymalnej dyspozycji, po tym jak jesienią w zasadzie tylko trenował w Niemczech.

Zna system i może być wahadłowym

Gryszkiewicz może być też opcją do luzowania na lewym wahadle Patryka Kuna. Mogą przecież zdarzyć się mecze lub ich momenty, w których Raków nie będzie musiał aż tyle atakować i wówczas przyszły nabytek częstochowian może być przydatny, bo w Zabrzu zdarzało mu się grać w charakterze lewego obrońcy lub wahadłowego. Jeżeli wierzyć Transfermarkt, to na tej pozycji wystąpił w 36 spotkaniach z 94, jakie zaliczył w barwach pierwszej drużyny Górnika. Po Gryszkiewiczu nie należy się jednak spodziewać zbyt wielu liczb, kiedy będzie pojawiać się na lewej stronie, bo dla klubu z Roosvelta strzelił zaledwie jednego gola i miał jedną asystę. Może być więc stricte defensywną alternatywą na boku. W Zabrzu grał on w podobnym systemie do tego, który stosuje Raków, bo jeszcze za kadencji Jana Urbana Górnik grywał formacją z trójką obrońców i wahadłowymi, a Gryszkiewicz najczęściej był skrajnym lewym stoperem.

W Rakowie zrobiło się mocno międzynarodowe towarzystwo. Po transferze Jeana Carlosa Silvy z Pogoni w kadrze pierwszego zespołu jest 15 obcokrajowców. Polacy są w mniejszości, bo jest ich 13 i to licząc trzeciego oraz czwartego bramkarza: Xaviera Dziekońskiego i Jakuba Rajczykowskiego, jak również kontuzjowanego do końca sezonu Szymona Czyża. Pozyskanie Gryszkiewicza niemal wyrówna więc kadrowe proporcje.

Negocjacje z Kunem i zainteresowanie Hiszpanem

Czy to koniec transferów Rakowa? Raczej nie. Dyrektor sportowy Robert Graf i dział skautingu nadal szukają lewego wahadłowego i napastnika. Serwis TVP Sport podawał informację, że zdobywcy Pucharu Polski interesują się rezerwowym Atheltic Bilbao Jonem Morcillo. Ten jest co prawda skrzydłowym, ale zdarzało mu się grywać nieco bliżej własnej bramki. Na razie brakuje jednak w tej sprawie konkretów. Zainteresowanie jednak faktycznie istnieje, ale Raków rozważa sprowadzenie również innych lewonożnych zawodników na lewe wahadło, zwłaszcza, że nowej umowy cały czas nie podpisał wspomniany już wyżej Kun. Negocjacje w tej sprawie trwają, a 27-latek ma umowę tylko do 30 czerwca tego roku. Ponadto częstochowianie cały czas szukają odpowiedniego do ich stylu gry napastnika. Ma on jednak być lepszy, od tych których już ma trener Papszun. Na razie nie udało się znaleźć kandydata, który byłby w zasięgu finansowym i był zainteresowany transferem do lidera naszej Ekstraklasy.

Reklama

 

WIĘCEJ O RAKOWIE:

Fot. Newspix

Rocznik 1987. Urodził się tego samego dnia, co Alessandro Del Piero tylko 13 lat później. Zaczynał w tygodniku „Linia Otwocka”, gdzie wnikliwie opisywał m.in. drugoligowe losy OKS Start Otwock pod rządami Dariusza Dźwigały. Od lutego 2011 roku do grudnia 2021 pracował w „Przeglądzie Sportowym”, gdzie zajmował się głównie polską piłką ligową. Lubi pogrzebać przy kontrowersjach sędziowskich, jak również przy sprawach proceduralnych i związkowych. Fan spotkań niższych klas rozgrywkowych, gdzie kibicuje warszawskiemu PKS Radość (obecnie liga okręgowa). Absolwent XXV LO im. Józefa Wybickiego w Warszawie i Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Kolejny francuski klub w poważnych tarapatach. Właściciel zapowiada wielką wyprzedaż

Paweł Marszałkowski
0
Kolejny francuski klub w poważnych tarapatach. Właściciel zapowiada wielką wyprzedaż
Niemcy

Wstrząsające wyznanie bramkarki Bayernu. „Zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy”

Aleksander Rachwał
4
Wstrząsające wyznanie bramkarki Bayernu. „Zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy”

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Michał Trela
1
Trela: Długie wrzuty z autu: ekstraklasowy folklor czy nadążanie za trendami?

Komentarze

22 komentarzy

Loading...