Wszystko wskazuje na to, że legendarny bramkarz reprezentacji Meksyku zdecydował się na ponowne podejście do gry w Europie. Jak informuje Fabrizio Romano, Guillermo Ochoa przeniesie się na zasadzie wolnego transferu do Salernitany.
Ochoa to żywa legenda reprezentacji Meksyku i przede wszystkim mundiali. Szczególnie pamiętny jest jego występ na mistrzostwach świata w 2014 roku, kiedy to potrafił powstrzymać m.in. Brazylię w meczu grupowym (0:0), popisując się niezwykłymi interwencjami. Na mundialu w Katarze również był jedną z najjaśniejszych postaci swojej drużyny. Obronił chociażby rzut karny wykonywany przez Roberta Lewandowskiego.
Pomimo swoich popisów w barwach reprezentacji, Ochoa nie zrobił furory w rozgrywkach klubowych. Większość kariery spędził w rodzimej lidze, bo w Europie nie wiodło mu się najlepiej. Grał w takich klubach jak Ajaccio, Malaga, Granada czy Standard Liege, ale po kilku latach wrócił do Meksyku. Teraz chce ponownie spróbować swoich sił na Starym Kontynencie i prawdopodobnie trafi do Serie A.
Fabrizio Romano poinformował w środę, że Ochoa porozumiał się już z Salernitaną i dołączy do niej w styczniu na zasadzie wolnego transferu. Będzie to możliwe, ponieważ jego obecny kontrakt z Americą wygasa wraz z końcem 2022 roku. Transfer ma zostać oficjalnie ogłoszony w przyszłym tygodniu. Meksykanin przyleci do Włoch we wtorek.
Czytaj więcej o Serie A:
- Czy transfer Bereszyńskiego do Napoli to dobry ruch dla Polaka?
- Piotruś Pan Piłkarz i inni. Ranking Polaków z Serie A
- Nowa jakość w defensywie. Lazio włączy się do gry o scudetto?
Fot. 400mm.pl