Selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps potwierdził na konferencji prasowej doniesienia medialne o szalejącym wirusie w jego zespole. Kilku zawodników w składzie Les Bleus zmaga się z problemami zdrowotnymi.
– W Katarze temperatury nieco spadły, a klimatyzacja wciąż jest włączona. Mieliśmy kilka przypadków objawów grypopodobnych. Staramy się uważać, żeby wirus się nie rozprzestrzenił i podejmujemy wszelkie niezbędne środki ostrożności – powiedział selekcjoner reprezentacji Francji Didier Deschamps.
Problemy zdrowotne dopadły Dayota Upamecano, Adriena Rabiot i Kingsleya Comana. Wszyscy narzekają na bóle głowy, gorączkę i ogólne osłabienie organizmu. Półfinałowe spotkanie z Marokiem opuściła cała trójka. Teraz walczą z czasem, by wyleczyć się na finał. Szczególnie strata Upamecano i Rabiot może być dotkliwa bowiem od początku turnieju stanowią o sile kadry Les Bleus, natomiast Coman był wartościowym zmiennikiem.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Jak co rundę – Griezmann, Mbappe i Messi w jedenastce kozaków
- Maroko ma nasze serca, ale nie miejsce w finale. Francuzi zagrają o złoto!
- Mbappe będzie najlepszy na świecie
Fot. Newspix