Rosja po barbarzyńskim ataku na Ukrainę całkowicie zasłużenie znalazła się na marginesie światowego futbolu i straciłam szansę na występ w barażach o udział w katarskim mundialu, na którym jednak raz po raz spotyka się z absurdalnymi głosami wsparcia. Ciepłe uczucia wobec Rosja deklarowali chociażby Serbowie, a Dejan Lovren potrafił powiedzieć, że „przykro mu, że jego rosyjscy przyjaciele nie są na mundialu”. Teraz ozwał się Artiom Dziuba.
Reprezentant Rosji został zapytany o to, z kim chciałby zmierzyć się na mistrzostwach świata, gdyby tylko miał taką możliwość.
– Chciałbym mieć szansę walki o wyjście z grupy z Polakami. Oni podnieśli temat, zapoczątkowali tę całą dyskusję. Ze względu na ostatnie wydarzenia nie mogę znieść Polaków. Najpierw krzyczeli: „Nie będziemy z nimi grać”, a potem: „Szkoda, że z nimi nie graliśmy”. Same bydlaki krzyczały, że nie chcą z nami grać – mówił Artiom Dziuba w programie Ploshadka.
Cóż, jak mawia klasyk, lepiej milczeć i sprawiać wrażenie idioty, niż odezwać się rozwiewając wszelką wątpliwość.
Czytaj więcej o Rosji:
- Białek z Kataru: Dzień wielkich miłości. Do Rosji, Ronaldo i praw człowieka
- Baszkirow: Chcę pokazywać, że Rosjanin też może być dobrym człowiekiem
Fot. Fotopyk