Cezary Kulesza w rozmowie z Interią podzielił się zaskakującą opinią na temat najbliższego meczu Polski z Argentyną. Prezes PZPN chce kolejnego zwycięskiego remisu w historii polskiego futbolu, jak ten na Wembley. – Skupmy się tylko na sobie. Nie oglądajmy się na szczęście czy na rywali. Jeśli będziemy skoncentrowani, stać nas na remis. Niech to będzie kolejny zwycięski remis.
– Przede wszystkim nie myślmy o wyniku spotkania Meksyku z Arabią. Skupmy się tylko na sobie. Nie oglądajmy się na szczęście czy na rywali. Jeśli będziemy skoncentrowani, stać nas na remis. Niech to będzie kolejny zwycięski remis w historii polskiego futbolu, jak ten na Wembley – mówił Kulesza.
Jak prezes PZPN-u ocenił grę Polaków w starciu z Arabią Saudyjską? – Po ostatnim gwizdku poczułem ulgę, bo zdawałem sobie sprawę, jak ważny jest to mecz dla kadry, polskich kibiców i w ogóle – dla polskiej piłki. Ta ulga wynikała z tego, że wygraliśmy, a to na turniejach takich jak mistrzostwa świata jest najważniejsze. Za dwa tygodnie nikt nie będzie pamiętał jaki to był mecz, kto prowadził grę czy kto miał więcej sytuacji. Na końcu liczy się tylko wynik. Kogo bym dziś nie zapytał, to każdy zamiast pięknej gry i porażki wybierze brzydkie zwycięstwo – podkreślał prezes PZPN-u.
Już w najbliższą środę o godz. 20 Polska zagra z Argentyną. Ostatni mecz w fazie grupowej, którego stawką będzie awans do 1/8 finału MŚ.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:
- Konferencja kadry. „Nie można dać miejsca Messiemu. To nie będzie łatwe”
- Białek z Kataru: Kawaii po zwycięstwie, kawaii po porażce
- Gol nagrodą za poświęcenie. Jak Piotr Zieliński zagrał z Arabią Saudyjską?
- Już nie laga, a dalekie podanie. Jak Michniewicz wyciągnął wnioski i wykorzystał „efekt Lewego”?
Fot. FotoPyk