– To mecz, który musimy zrozumieć. Mecz, po którym musimy być razem. I mecz, po którym musimy zareagować – powiedział po porażce z Marokiem 0:2 selekcjoner reprezentacji Belgii Roberto Martinez.
Czerwone Diabły sensacyjnie poległy z Lwami Atlasu i do końca będą drżeć o awans do 1/8 finału.
– To się zdarza na mundialu – powiedział szkoleniowec.
– Oczywiście pierwszy gol miał duży wpływ na wynik. Po nim nie potrafiliśmy wrócić do gry – tłumaczył Martinez.
– Dla nas to trudny rezultat – zakończył.
Po dwóch kolejkach Belgia ma trzy punkty, tyle samo, co Maroko oraz Chorwacja, przy czym ci ostatni jeszcze grają z Kanadą (do przerwy prowadzą 2:1).
CZYTAJ WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Wojtek, to była twoja chwila prawdy
- Gol nagrodą za poświęcenie. Jak Piotr Zieliński zagrał z Arabią Saudyjską?
- Co musi się stać, żeby Polska awansowała do 1/8 finału?
foto. Newspix