Tam już wiedzą, jak będzie. – Najlepsze mistrzostwa świata w historii zaczynają się dzisiaj w Katarze – informuje okładka Gulf Times, anglojęzycznego dziennika wydawanego w Dosze. Postanowione! Nie ma o czym dyskutować. Aż dziwne, że od razu nie podano wyniku meczu otwarcia, w którym gospodarze zmierzą się z Ekwadorem.
Chociaż są tacy, którzy uważają, że już znają rezultat – 1:0 dla Kataru po golu strzelonym w drugiej połowie. W czwartek Amjad Taha, szef regionalny Brytyjskiego Centrum Studiów i Badań nad Bliskim Wschodem, poinformował świat, że ośmiu reprezentantów Ekwadoru dostanie za taki wynik 7,4 miliona dolarów do podziału. Dowody? A na co to komu…
– Internet to wspaniałe narzędzie, ale też bardzo niebezpieczne. Istnieje wiele nieprawdziwych informacji. Przygotowujemy się i szkolimy od wielu lat. Jesteśmy razem, silni i zjednoczeni, nikt nie może nas zdestabilizować tą krytyką. Nie wpłynie to na nas w żaden sposób – komentował selekcjoner Kataru, Felix Sanchez Bas.
Według znawców Bliskiego Wschodu najprawdopodobniej Taha – obywatel Bahrajnu – chciał zaszkodzić gospodarzowi turnieju, ale jakże łatwo było dać wiarę jego rewelacjom, mimo że nie poparł ich niczym. W końcu Katar mocno zapracował na miano czarnego charakteru.
Katar – Ekwador: zapowiedź
Gdybyśmy żyli w bajce, dzisiaj na Al-Bayt Stadium bezapelacyjnie wygrałby Ekwador. Jedna z najmłodszych drużyn w turnieju. Od zawsze w cieniu Argentyny, Brazylii i Urugwaju. Z głowami pełnymi marzeń i sercami zapchanymi nadzieją. Zawodnicy trenera Gustavo Alfaro musieliby pokonać miejscowych, którzy zadebiutują w mistrzostwach świata wyłącznie dzięki dolarom szejków, bo tak byłoby bardziej wychowawczo. Ale życie to nie bajka.
Katar zbudował solidny zespół. Kadra prowadzona przez Sancheza Basa zajęła trzecie miejsce w Pucharze Narodów Arabskich. Wygrała Puchar Azji. Doszła do półfinału CONCACAF Gold Cup. To nie są leszcze, Stefan. Hiszpański szkoleniowiec stworzył ekipę, która z równymi sobie bazuje na kontratakach. Sprawnie organizuje się w defensywie. Nie potrzebuje do szczęścia nie wiadomo jak dużego posiadania piłki. Z dwoma gwiazdami brylującymi w ofensywie – Alomezem Alim i Akramem Afifem.
– Nasza drużyna jest podekscytowana, zmotywowana i szczęśliwa, że zagra w swoich pierwszych mistrzostwach świata – zapowiada Sanchez Bas.
Hiszpan miał doskonałe warunki do wywołania ekscytacji, motywacji i szczęścia. Qatar Stars League wstrzymano już w połowie września, byle tylko selekcjoner mógł zrobić, co należy. Zorganizowano dwa miesiące obozów w Europie – w Wiedniu i Marbelli. W październiku i listopadzie gospodarze mundialu wygrywali w sparingach z Gwatemalą, Hondurasem, Panamą oraz Albanią. A wszystko po to, by nie przynieść wstydu krajowi. I może przy okazji namieszać. Tak, tak, przy okazji, bo przecież nie wydano 220 miliardów dolarów (najwięcej w historii), by kilkunastu facetów odnosiło sukcesy na kawałku trawy. Mundial ma być przede wszystkim sukcesem politycznym i gospodarczym, jedynie ewentualnie sportowym.
Ekwador patrzy bliżej – na drugie miejsce w grupie A. To wydaje się realny cel dla zespołu Alfaro, który ostatnio strzela niewiele goli, ale jednocześnie mało bramek traci. La Tricolors są znacznie wyżej notowani – w rankingu Elo (dużo bardziej odzwierciedlającym rzeczywistą siłę niż FIFA) zajmują 18. miejsce, a ich przeciwnicy potrzebują silnej lornetki, by dojrzeć rywali na horyzoncie ze swojej 46. pozycji. Teoretycznie sporo składa się na pierwszą porażkę gospodarza mundialu w spotkaniu otwarcia w historii.
Aha, przecież to inauguracja, to musi być jakaś namiastka widowiska przed startem turnieju. Niemal zapomnieliśmy, ale darujcie. Po pierwsze, za oknem śnieg, w radiu już Last Christmas, w niektórych sklepach widać świąteczne ozdoby. Po drugie, nie ma o czym gadać, bo nikt sensowny nie chciał wystąpić ze względu na łamanie praw człowieka w Katarze. M.in. odmówili Rod Stewart, Dua Lipa i Shakira. FIFA aż do końca tygodnia nie ogłaszała, kto uraczy kibiców śpiewem, aż koreańska grupa BTS poinformowała, że jej wokalista – Jungkook – pojawi się na ceremonii.
Cóż, miejmy nadzieję, że Gulf Times miało przynajmniej w pewnym sensie rację i dzisiaj zaczną się najlepsze pod względem sportowym mistrzostwa świata w historii.
Mistrzostwach Świata 2022 – typy, kursy, zakłady bukmacherskie Fuksiarz.pl
Każdego dnia nasi kumple z Fuksiarza będą mieli przygotowaną inną promocję dnia. Dzisiaj przygotowali Mistrzowski Start, czyli bonus od depozytu, który gwarantuje dodatkowe środki na obstawianie mistrzostw (więcej TUTAJ).
CZYTAJ WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Lekcja przyzwoitości. Jak Duńczycy starają się zmienić świat na lepszy
- Milczenie Bin Hammama. Katarski „kopciuszek” kupuje mundial
- Wymioty Kataru, czyli pracuj za grosze i zmykaj do swojej biedy
foto. Newspix