Jewgienij Baszkirow jest rosyjskim piłkarzem, który przez ponad dwa lata grał w Zagłębiu Lubin. W kwietniu tego roku pożegnał się jednak z polską ligą. Jeszcze w lutym, pierwszego dnia rosyjskiej agresji na Ukrainę, na naszych łamach powiedział, że nie akceptuje wojny. Od kilku miesięcy szuka nowego klubu, lecz wiele drzwi pozostaje zamkniętych ze względu na jego narodowość. Jedne z nich zamknął całkowicie świadomie: odmówił gry w rosyjskich zespołach.

Porozmawialiśmy także o wojnie, tęsknocie za Polską, uczuciach związanych ze zbrodniami Rosjan, nieświadomym uratowaniu przyjaciela przed mobilizacją wojskową, niepewnym żywocie części rodziny w ukraińskiej Odessie, sile propagandy w Rosji i różnych obliczach człowieczeństwa w trudnych czasach. Zapraszamy.
***
Co u ciebie słychać?
Wszystko w porządku. Pół roku temu przechodziłem rehabilitację, wyleczyłem kontuzję i byłem gotowy, żeby latem znaleźć nowy klub. Nadal się nie udało, ale ciągle dbam o siebie. Ciężko pracuję indywidualnie każdego dnia, bo chcę być gotowy. Przygotowuję się na zimę. Nie tracę nadziei. Wiem, że mogę być przydatny.
Słyszałem, że tęsknisz za Polską, a szczególnie za polskim jedzeniem.
To prawda. Kiedy zaczęliśmy rozmawiać po polsku, naprawdę fajnie się poczułem. Lubię słyszeć ten język, tęsknię za nim. Przez dwa lata uczyłem się go i dzisiaj już bardzo dużo rozumiem, a mówić też potrafię. Przyznam, że brakuje mi rozmów z ludźmi z Polski. Mamy kontakt przez telefon, ale to nie jest to samo, co spotkania w cztery oczy. Tęsknię też za zupą pomidorową i pierogami. Za Lubinem i miastami, które zwiedzałem. Te miejsca i rzeczy są częścią mojego serca, a mógłbym opowiadać o swojej tęsknocie jeszcze dłużej.
Pamiętam twoje słowa z 24 lutego, kiedy Rosjanie najechali Ukrainę. Powiedziałeś, że nienawidzisz wojny i jej nie popierasz. Czas pokazał, że takie deklaracje to rzadkość wśród rosyjskich sportowców.
Od 24 lutego uśmiecham się 90% rzadziej w porównaniu do całego mojego wcześniejszego życia. Te pozostałe 10% pochodzi z obecności mojej rodziny, przyjaciół i ciepłej, pozytywnej duszy, jaką miałem od zawsze. Na szczęście moi bliscy patrzą na wojnę w ten sam sposób. To mnie pociesza, choć nie będę ukrywał, że obecna sytuacja geopolityczna po prostu mnie dobija. Jestem sfrustrowany, kiedy wyglądam za okno. Czuję smutek, kiedy słyszę, co dzieje się w Ukrainie. Ale prawda jest taka, że moje odczucia są niczym względem cierpienia Ukraińców. To zupełnie inna skala. Myślę nawet, że nie powinienem narzekać. Ja przecież nie muszę bać się o swoje życie tak jak ludzie, którzy żyją w Ukrainie.
Jestem z tobą zupełnie szczery, bo bardzo mi miło, że dajesz mi szansę się wypowiedzieć. To, co teraz mówię, jest tylko częścią mojej opinii. W swoim ojczystym języku w prywatnych rozmowach czy mediach społecznościowych staram się promować pokój. Uważam, że to bardzo ważne. Stawiam na rozmowę, nie walkę. Lepiej tworzyć, nie niszczyć. Chciałbym, żeby wojna już się skończyła.
Jeśli chodzi o moją sytuację kontraktową, wciąż mam czas. Jeśli chodzi o moje podejście do wojny jako Rosjanina, chciałbym, żeby nikt nie miał wątpliwości. Jestem poza Rosją z dala od rodziny. Ciągle staram się o szansę, chciałbym jeszcze pograć gdzieś w Europie. To trudne. Powiedziałbym, że nawet bardzo trudne. Okoliczności są, jakie są. Nie sądzę jednak, żeby ludzie odrzucali mnie tylko przez pryzmat narodowości. Dochodzi też fakt, że mam 31 lat i w poprzednim sezonie na pół roku wykluczyła mnie kontuzja. Wciąż mam jednak coś do udowodnienia. Jestem gotowy w 100%, żeby jeszcze stworzyć coś pięknego na boisku. I chcę pokazywać, że Rosjanin też może być dobrym człowiekiem mimo wszystkich negatywnych rzeczy, jakie teraz z Rosjanami się kojarzą.
Słyszałem, że odrzuciłeś możliwość gry w rosyjskiej lidze.
Zgadza się. Miałem kilka propozycji z Rosji, realnych kontraktów do podpisania, ale podjąłem decyzję, że nie chcę tego robić. Byłem w kilku miejscach, trenowałem w Niemczech, a teraz jestem w Andorze. Korzystam z każdej okazji, gdzie mogę zagrać jakikolwiek mecz. Jestem szczęśliwy tam, gdzie dwie bramki, dwóch bramkarzy i 20 ludzi w polu.
To kolejna rzecz, którą trzeba w twoim postępowaniu docenić. A co powiedziałbyś o rosyjskiej propagandzie? Mam wrażenie, że mało kto spoza Rosji jest w stanie sobie wyobrazić, jak ona niszczy świadomość nawet tych Rosjan, których nie można określić złymi ludźmi.
Z jednej strony mamy katastrofę Ukraińców, a z drugiej właśnie Rosjan, którzy też przeżywają swego rodzaju tragedię na innej płaszczyźnie. Chodzi o to, że w kraju nawet rodziny są silnie podzielone. Dochodzi do agresji między bliskimi sobie osobami, do rozłamów czy ucieczek. To w dużej mierze efekt propagandy. Dlatego cieszę się, że moje najbliższe środowisko nie zgadza się z wojną. Mogłoby być inaczej, ale na szczęście nie jest. Wielu ludzi z mojego pokolenia nie przebywa już w Rosji, żyje w innych krajach.
Propaganda w Rosji jest trochę jak taka zagłada mózgów, która pokrywa cały kraj. Nie pozwala być otwartym, dobrze poinformowanym, szczerym. Albo jak mgła przed oczami, przez którą trudno dojrzeć, co jest prawdą. Problemem jest to, że taki stan nie trwa rok, dwa lata czy pięć. Mam jednak nadzieję, że w tych mrocznych czasach pojawi się światełko w tunelu dla wielu osób.
Chciałbym też powiedzieć, że narodowość nie czyni cię złym lub dobrym człowiekiem. Taki podział nie istnieje. Miejsce urodzenia cię nie definiuje, co będę powtarzał wszędzie, gdzie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Futbol to futbol. Jest ważny, ale ważniejsze jest życie i bycie w nim dobrym dla innych. Znam ludzi z Polski, którzy są fantastyczni. To czyni mój umysł jaśniejszym na fakt, że warto oddawać dobro innym.
Można powiedzieć, że w pewnym sensie płacisz za zło, które wyrządzają inni z twojego kraju. Jesteś ofiarą działania systemu „wszyscy albo nikt”.
Tak, choć wierzę, że coraz mniej świadomych ludzi żyje stereotypami. Poza tym, nie możemy zapominać, że wojna wciąż trwa. Dlatego cokolwiek mogę zrobić czy powiedzieć, żeby pokazać właściwe podejście, czynię to. Dla bliskich, znajomych czy innych osób. Część mojej rodziny nawet żyje w Odessie, ma ukraińskie paszporty. Znam ich perspektywę. I uważam, że w tych czasach nie można się ukrywać, nie można zamilknąć.
Musimy ciągle przypominać, co dzieje się na terenie Ukrainy. Przy swojej codziennej rutynie nie zapominać, że ludzie tam cierpią. Z myślą, że to się skończy, a potem zacznie coś lepszego. Mam nadzieję, że lepszego dla obu państw. Że w przyszłości uda się wypracować lepszą komunikację i wzorce zachowań z dala od przemocy. Gdybym miał teraz choć jeden mecz piłkarski do rozegrania, chciałbym przy takiej okazji pokazać, że możemy być w tym razem. Że nie każdy przedstawiciel rosyjskiego narodu jest zły, że z dobrymi intencjami można zdziałać wiele: od małych uczynków po większe zmiany. Byłbym wtedy szczęśliwszy.
Jak ma się część twojej rodziny w Odessie? Była w jakimś momencie poważnie zagrożona?
Tam są bracia mojej mamy, to rodzina od strony dziadka. Żyją w małej wsi. I tak – tam zagrożenie istnieje jak właściwie w każdym rejonie Ukrainy. To zagrożenie nie tylko fizyczne, ale także psychiczne. W końcu po obu stronach istnieje obawa, że może wydarzyć się coś złego. Dobrze się kryją, dbają o siebie. Na szczęście obecnie sytuacja jest unormowana, ale dziękuję, że pytasz.
Podobno nieświadomie uratowałeś kolegę przed mobilizacją.
To prawda, on teraz jest ze mną w Andorze. Pomaga w kuchni i robi posiłki. Można powiedzieć, że zastępuje moją żonę! Kiedy w Rosji zaczęła się mobilizacja, powiedziałem rodzinie, że wyjeżdżam do Europy dalej szukać klubu. Poprosiłem przyjaciela, żeby ze mną pojechał. Miał wracać następnego dnia, ale dostał nagranie wideo, na którym było widać, jak ktoś z wojska przychodzi do jego domu. Gdyby wrócił, zostałby wcielony do armii. Nie miałem na to wpływu, nie pomagałem mu, ale tak wyszło. Miał szczęście.
Wiem, że to dla ciebie niełatwe, ale jakie są twoje odczucia, kiedy słyszysz, że Rosjanie zabijają i gwałcą niewinnych ludzi?
Czuję większy strach. To nie jest rzeczywistość, którą mogę zaakceptować, ale chyba każda osoba zdrowa na umyśle nie mogłaby tego zrobić. Na coś takiego po prostu nie można się godzić. Wystarczy tylko trochę ludzkiej empatii, żeby to zrozumieć. Nie ma o czym rozmawiać, kiedy ktoś dopuszcza się przemocy, a co dopiero takich zbrodni. Ludzkie życie nie jest rzeczą, którą możesz sobie wziąć, zużyć i wyrzucić do śmieci. Ludzkie życie to przede wszystkim wyjątkowy twór, które potrzebuje wolności. Stworzonej albo nabytej przez urodzenie po to, żeby dalej kreować, a nie wzajemnie się niszczyć.
Czuć, że u ciebie z empatią nie ma żadnego problemu.
Jestem bardzo empatyczną osobą, moja żona również. Nie chcę jednak się skarżyć, powtórzę to: moje przeżycia i słowa są niczym względem realiów, w jakich znalazło się wielu Ukraińców, którzy muszą martwić się o przetrwanie. Ale nie będę też ukrywał, że w tych czasach zdecydowanie trudniej mi się uśmiechać. Nigdy wcześniej bym nie powiedział, że ja, tak pozytywny człowiek, znajdę się w takim punkcie.
Wyświetl ten post na Instagramie
Życzę ci, żebyś nie skończył w martwym punkcie, jeśli chodzi o granie w piłkę. Ale czy myślałeś choć przez chwilę o zakończeniu kariery?
Przez całą swoją karierę byłem bardzo entuzjastyczną osobą. Nastawioną na osiągniecie konkretnego celu, niezłomną. Mam coś takie w sobie, że na boisku zawsze muszę dać z siebie jak najwięcej. To dzieje się samo z siebie. Jestem pracusiem i skupiam się przede wszystkim na piłce. To moje życie. Myślę w jednym kierunku. Dlatego też trudno mi myśleć o zakończeniu kariery, bo wierzę, że znajdę osobę, która da mi szansę. I zespół, któremu pomogę.
Granie w klubie na pewno wniosłoby do mojej codzienności trochę radości. Tak jak ci powiedziałem: jest w niej dużo smutku, ale nadal walczę o coś, co dawno temu wybrałem jako sposób na życie. To walka o marzenia. Nie walka między państwami, nie wojna, w której główną rolę odgrywa broń i zabijanie. Chciałbym, żeby każdy mógł mieć taką walkę, nie bojąc się o swój byt.
Musisz kogoś przekonać, że jesteś dobrą i wartościową osobą mimo narodowości, a potem udowodnić swoją jakość po dłuższej przerwie bez gry. Duże wyzwanie.
Tak, ale nauczyłem się już żyć z takimi wyzwaniami. One mnie też ekscytują. Podchodzę do tego z nadzieją i determinacją, wiarą, że znajdą się osoby, które mogą pomóc. Taką wiarę, że nie jestem rzucony na margines, podtrzymuje fakt, że nadal chcesz ze mną rozmawiać…
Nie każdy Arab jest terrorystą, tak samo nie każdy Rosjanin jest złym człowiekiem wspierającym wojnę. Każdy świadomy człowiek powinien to wiedzieć. Powiedz mi na koniec – lubisz poezję, jesteś oczytanym człowiekiem i studiowałeś dziennikarstwo. Myślałeś o tym, żeby kiedyś napisać o swojej perspektywie na wojnę jako Rosjanina? Odczuciach, doświadczeniach.
To możliwe. Przyszłość pokaże, jak potoczy się moja historia. Może kiedyś będę pracował jako dziennikarz. W Europie na różnych uniwersytetach jest wiele programów, w którym mógłbym się realizować. Mogę też pójść w stronę psychologii sportu. Poza tym, na swoim Instagramie dzielę się swoimi przemyśleniami w formie poezji. Zobaczymy. Na razie chcę jeszcze korzystać z czasu, który został mi na boisku.
Więcej o Jewgieniju Baszkirowie:
- Baszkirow: – Nienawidzę wojny. Nie potrafię jej zaakceptować
- Baszkirow: – Mój wąs to panegiryk dla dziadka i lat siedemdziesiątych
Fot. Newspix
Echhhhhh szkoda człowieka, bo sympatyczny i rozsądny wydawał się jeszcze za czasów grania w piłkę. Do tego w sumie grał też nie najgorzej, Pierwsze miesiące w Zagłębiu miał bardzo obiecujące, z kapitalnym meczem z Koroną Kielce, gdzie mierzył się na piękne gole z samym grubołydym Forssellem. Potem ligowy dżemik,ale z tych nieprzesłodzonych.
Oby się wiodło jemu i innym porządnym Rosjanom, a putinowcy niech kończą w bagnach ukraińskich czym prędzej i w jak największej ilości.
Zlot proputinowskich szumowin jest wprost niewyobrażalny pod artykułem.Wystarczy miłe słowo dla Baszki(pozdro Baszka!) i już lecą minusy.Niestety wygląda na skoordynowaną akcję trolowni.
bez kitu wczoraj pod tym komentarzem było ponad 40 plusów. ogarnijcie to swoje weszło
Maja sprane mozgi ale fakt, nie kazdy Rosjanin jest bandyta. Bo np dlaczego mam miec cos przeciwko literaturze rosyjskiej, muzyce czy nawet sportowi? Nie wiem,trudna to sprawa.
A rosyjska muzyka ma kogoś poza duetem TATU?
Sprawdz Kino, Leningrad albo Akwarium i nie grzesz więcej ignorancją.
od 2019 r. Rosja ma drugą najwyższą liczbę przypadków HIV na 100 tys. mieszkańców
Region Kemerowa lokuje się już tylko za Zimbabwe, wyprzedzając inne kraje, a ryzyko zarażenia się tam wirusem HIV jest 42 razy wyższe niż w całej Unii Europejskiej.
Na Ukrainie jest więcej nosicieli wirusa HIV niż rzymskich katolików.
ale to chyba za ambitne tematy mu zaproponowałeś…na początek Serebro, Polina Gagarina, Jegor Krid…też sie fajnie słucha. A poważnie Leningrad – super muza, super teledyski
A twoi rodzice mają kogoś więcej poza debilem twojego pokroju?
XS Project
Przeciwko sportowi ? A dlatego zeby cierpieli i sobie sprawdzili dlaczego zostali wykluczeni ze swiata. Tak ciezko to zrozumiec ?
Identycznie z kultura. Jezeli ktorys przedstaiciel popiera WOJNE to bojkot i zakaz wstepu do cywilizowanego swiata. Tzn do zgnilego zachodu oczyiwscie. Niechsobie gnije na swoich smieciach jak mu zachod nie pasuje.
Super rozmowa, wychodzi z niej mądra osoba pełna wartości i dobroci. Panie Kamilu, szacunek za ten wywiad!
I za dużo papieża
Baszka dawaj do nas na orlika przydasz się na defensywkę, zapraszam mistrzów Bielska-Białej
Dopóki dobrowolnie nie oddadzą Wilna i terenów nam należnych, to oczywiście. Przy czym akurat PiS nie jest zdolny do ubiegania się o swoje, o czym świadczą ostatnie wydarzenia.
a my kiedy oddajemy Wałbrzych niemcom? kurwa dlatego takie imbecyle jak ty nie powinny mieć prawa głosu, nie rozumiesz geopolityki, nie rozumiesz polityki, nie rozumiesz historii ale mimo to gadasz farmazony i robisz z siebie coraz to większego pajaca, gratulacje od razu widać że stary cię na miękkim chuju zmajstrował 🙂
Pierdolony głąbie, a ilu Niemców mieszka w ziemi wałbrzyskiej? Bo widzisz, Polacy na Wileńszczyźnie to bardzo liczna mniejszość, a niekiedy i większość.
Wypierdolicie w końcu te zawszona świnie? Głupia kurwa jątrzy i myśli, że Polacy są pojebani jak kacapy i będą wszczynać jakieś idiotyczne wojny.
Nic z tego. Cysio tolerując tutaj ruskie gówno jednocześnie cenzuruje inne wypowiedzi. Także wypierdalaj zeszło i niech cię onuce odwiedzają.
Stanoskiiiii raczej nie jest onucą, nawet mieszkanie udostepnil dla uchodźców. Nie wiem dlaczego toleruje te kacapskie scierwa na weszło.
Tak, napadniemy na Litwę bo tam mieszkają Polacy. Czys ty się ruski skurwysynie, zamienił rozumem z pieskowem?
Polacy prześladowani przez szowinistów tylko trochę mniej zbrodniczych od tych, których pały łykasz codziennie 😉
Takie brednie to opowiadaj swoim kacapskim ciemniakom. Wypierdalaj bandyto. Na waszym przykładzie widzimy, jak kończą debile, które chcą siła zmieniać granice. Nie widzisz kurwo jak się wam opłaca ta wojna?
Won ruska qurfo!
Ile niemcow mieszka na opolszczyznie ? Maja nawet swoje posla w sejmie głabie. Kiedy im oddajemy dolny slask z opolem ? Gratis gorny slask i zachodniopomorskie bo to ich tereny od wiekow byly. No chyba ze sie z czechami dogadaja bo to tez byly ich tereny. Polaski na zachodzie akurat bylo najmniej w historii.
Warto sie dooedukowac.
I czyli co, oddajeywschodnia ukraine. Kurdom dajemy kraj, itd
Glowe masz chyba tylko po to zeby ci nie napadalo na szyje.
Później takie nazole i inne pojeby się tłumacza że tylko wypełniali rozkazy. Zero mózgu
Likwidacja okupującego Wileńszczyznę i systemowo gnębiącego Polaków reżimu jest naszą racją stanu, rzecz jasna.
Przestaniesz jątrzyć, ty ruska, zawszona świnio?
PS. Czyj Cherson?:)
Nie minusuja ruska kurwo tylko pisz, czyj jest Cherson:)
Zamknij mordę cwelu jebany! Już cię dziś wyruchali kurwo pierdolona?! Dupsko podetrzyj ruski śmieciu, bo jebie na całym forum! Kurwo zajebana myślisz, że będziesz żył wiecznie?! Pod płotem zdechniesz cwelu pierdolony, a bezdomne psy będą na ciebie SRAĆ! Ty kurwo głupia, na HIV-a się przebadaj, zboczeńcu jebany i wypierdalaj stąd głupia kurwo! Do matki wracaj śmieciu niech ci opowie jak ją Kałmuk ruchał i wysrała cię ty kurwo! WON, cwelu jebany!
Czyj Chersoń?:)
To takie miasto na Ukrainie. Słyszałeś o takim kraju, głupi chuju?
Referendum – aneksja – kocioł – spierdalamy:))))
Ruska kurwa, zatroskana że Ukraińcy pozbyli się ruskiej marionetki, bez zastosowania procedur demokratycznych! A to kurwa ciekawe:)
Marionetką to jesteś ty Janukowycz może i był prorosyjski, ale byl tez propolski. Cofnął dekret o bohaterze Ukrainy dla Bandery i Szuchewycza i nauce ukraińskiego jako języka obowiązkowego. Tak że tego….uważaj z tymi kurwami. Wskaż mi różnice przy organizowaniu wyborów 2010 i 2019. Porównaj wyniki wyborów, jakie regiony głosowały na Janukowycza I Zelenskiego. Elektoraty były bardzo zbliżone….rosyjskojezyczny Zelenski miał poparcie wschodu, a banderowski zachód głosował na Poroszenkę.
Posłowie Partii Regionów i Komunistycznej Partii Ukrainy pisali do marszałek Kopacz list, w którym popierali uznanie Wołynia za ludobójstwo:
https://texty.org.ua/fragments/46998/Volynska_tragedija_Komunisty_ta_regionaly_prosat_Polshhu-46998/
Czyj jest Cherson?:)
Czy tobie śmieciu jebany, kurwo, sperma zalała oczy, nie widzisz co tu piszą, cwelu?! Chersoń i Chersoń! Kurwo pierdolona zamknij swój głupi ryj obsrany ruskim gównem! Lubisz żreć gówno, co cwelu?! Ty kurwo jebana, ty śmieciu pierdolony, ty cwelu, ty zboczeńcu, ty pedale jebany, ty kurwo głupio, WYPIERDALAJ STĄD, zrozumiano?!
Referendum w Chersoniu było? Było!:))))
Dlaczego Weszło pozwala tu trollować ruskim qurfom?
No i co z tego? Przynosicie demokracje na czołgach i iskanderach czy co?
A tak naprawdę to wypierdalaj onuco z polskiego forum.
Może trochę grzeczniej, co? Zrozumiałeś GŁUPIA KURWO czy nie?!
Referendum w Cheroniu, aneksja, kocioł i….?:)
Putlerowska zawszona świnio: czyj jest Chersoń?:)
No tak, bo poprzedni byli wybierani demokratycznie. Jak na bialorusi, rosji, w syrii, korei, iraku, iranie i reszcie bantustanow.
Przeczytaj jeszcze raz mój wpis, zupełnie go nie zrozumiałaś. Chodzi mi oto, że obecny był wybrany tak samo jak poprzedni:)
Zrozumiałeś? Czytaj się kurwa naucz, pierdolony niedorozwoju!
Jak od wieków – rosyjski.
Nieprzyjemne wiadomości to chyba tam do was na wipizdowie dochodzą dłużej, niż na Neptuna.
*wypizdowie
To dlaczego będziecie spierdalać?:)
ty nie spierdalałeś przed Artemem, ale nie każdy jest taką głupią kurwą. Dobranoc, cwelu 🙂
Spierdalacie z Chersonia ale WYGRYWACIE:))))))
Znowu wysryw ruskiej kurwy. Dla zmyłki, kurwa obszczekuje Putasa.
Pięknie się podsumowałeś. Może ty rzeczywiście srasz nie z kijowskiej piwnicy, a z Olgina?
Jak ja lubię te brednie kacapow z Olgino, nieudolnie próbujące komuś wmawiać, że jest kacapskim trollem:)
Ty ruska zjebana przegrana kurwo! WYGRYWACIE te wojnę?:)
Spokojnie, człowieku. Nie musisz wszystkich wyzywać. Przykro, kiedy człowiek czyta takie „komentarze”. To bardzo smutne, że nikt nie może Ci pomóc. Jednak sam na to zapracowałeś GŁUPIA RUSKA KURWO. Spierdalaj już stąd, ok?
Referendum w Cheroniu było?:)
Szkoda, że 2 sezon miał już słaby. Może jakaś Stal czy Warta by go wzięły
Sekcja komentarzy obrzydliwa jak zawsze więc zakładam skafander i piszę:
To najgorsze z możliwych usprawiedliwień, wypowiedziane zresztą niedawno w beznadziejny sposób przez papieża. „Oni też mogą być dobrymi ludźmi’. Pius XI tak samo mówił o Niemcach w trakcie drugiej wojny światowej, na pewno nam Polakom pomogło wyobrażanie sobie, że gdzieś tam na świecie jest paru dobrych Niemców. I co z tą swoją dobrocią robią? Baszkirow przestał uciekać, zrobił cokolwiek, skrytykował choć raz otwarcie Putina? (Pytania retoryczne, „Putin” nie pada ani razu w tym wywiadzie.) Większość narodów bierze się w garść, protestują, atakują władzę, nawet Niemcy próbowali kilku zamachów na Hitlera, gdzie są realne próby odsunięcia Putina skoro tak nie lubią „jego” wojny? Odpowiem gdzie: w dupie, bo wojna jest prowadzona przez ten sam naród rosyjski który kradł polskie krany i zegarki w trakcie „wyzwalania”, mordował Polaków w Katyniu i gwałcił Polki na Mazurach. Nie miejcie wątpliwości, dokładnie to samo by robili teraz w Polsce (znów), gdybyśmy byli chociaż odrobinę słabsi niż jesteśmy, a ludzie pokroju Baszkirowa znów by opowiadali w wywiadach, że są gdzieś tam dobrzy Rosjanie. Na Marsie może?
Głupia kutasino, po pierwsze Pius XII, a nie XI, a po drugie rozumiesz istotę urzędu papieskiego? Jest on powszechny, ogólnoświatowy, w związku z czym papież nie może opowiadać się wyraźnie po żadnej ze stron. Wbrew powojennej sowieckiej propagandzie, którą lewackie półmózgi stręczą ludziom do dziś Pius XII miał wielkie zasługi wojenne – kiedy Niemcy okupowali Włochy, ukrywał w klasztorach miejscowych Żydów, a także zapłacił za nich (konkretnie z Rzymu) okup w złocie, kiedy groziła im wywózka do Oświęcimia.
Pius XI podpisał konkordat z Hitlerem idioto bez 6 klasy podstawówki
No i co w tym złego?
Nie kupuję tego. Jak chce pomóc, niech więc jedzie do Odesy skoro ma tam rodzinę i zapisze się do armii albo nawet nie musi do armii, można pomagać na różne sposoby..
Ruska opozycja tak ma, tylko mówić potrafi i czeka aż ktoś inny zrobi za nich lepszy świat
zastanawiam sie na ile prawdziwe jest to jego zatroskanie ukrainą a na ile jest oto kunktatorstwo wynikajace z checia pogrania jeszcze w piłkę w klubie poza rosją.