Jak poinformował portal The Athletic, już wkrótce Liverpool może zmienić właściciela. Ekipa z Anfield została wystawiona na sprzedaż przez szefostwo Fenway Sports Group.
Za holdingiem FSG stoi John William Henry II, którego majątek szacowany jest na około 3,5 miliarda dolarów. Amerykański przedsiębiorca jest właścicielem wielu organizacji sportowych, między innymi zespołu hokejowego Pittsburgh Penguins, bejsbolowej drużyny Boston Red Sox, a także – jako się rzekło – Liverpoolu FC. FSG przejęło ekipę The Reds w 2010 roku. Jednocześnie wykupiło również stadion Anfield. Cała transakcja wyniosła wówczas około 300 milionów funtów. Dzisiaj angielski klub jest wart wielokrotnie więcej. Branżowe media piszą nawet o czterech miliardach funtów. To robi wrażenie, nawet uwzględniając inflację.
Okres rządów FSG to generalnie dobry czas dla Liverpoolu. Nie brakowało zgrzytów, lecz koniec końców zespół odzyskał mistrzostwo Anglii, zatriumfował w Champions League i generalnie stał się jedną z najsilniejszych drużyn Starego Kontynentu. Strzałem w dziesiątkę okazało się zatrudnienie Juergena Kloppa.
Na razie nie wiadomo nic o chętnych na zakup Liverpoolu.
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Emery opuszcza strefę komfortu
- Cristiano Ronaldo starzeje się brzydko
- Klopp vs. Guardiola. Rywalizacja, która odmieniła Premier League
foto. Newspix