Adam Buksa po raz kolejny znalazł się poza kadrą meczową Lens. Wszystko wskazuje na to, że napastnik nie załapie się do kadry na mundial 2022.
Buksa miał zaliczyć naturalny przeskok z MLS, gdzie był jednym z najlepszych napastników, do Ligue 1, gdzie miał być podstawowym zawodnikiem od pierwszej kolejki. Może tak by było, gdyby nie przeszkodziły mu kontuzje. Z powodu urazu kostki zadebiutował dopiero w siódmej kolejce.
Po czterech wejściach z ławki znów wyleciał z kadry meczowej z powodów zdrowotnych. Napastnik nie znalazł się w kadrze meczowej na piątkowe spotkanie z Tuluzą. To trzeci mecz z rzędu, w którym Buksa nie wystąpi ani przez minutę.
Choć Czesław Michniewicz ceni tego zawodnika, trudno spodziewać się, że włączy go do kadry na mundial, którą ogłosi 10 listopada. Do tego momentu Buksa może zagrać jeszcze jedno spotkanie (z Angers). Wielce wątpliwe jednak, by wybiegł w pierwszym składzie. O ile w ogóle wróci do pełnej dyspozycji.
Wygląda zatem na to, że do Kataru obok Lewandowskiego pojadą Milik, Świderski i Piątek. Szanse na wyjazd wciąż ma także Kownacki.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
Fot. FotoPyK