Po co agent Jorginho poleciał do Barcelony? Czyżby mistrz Europy miał trafić do Dumy Katalonii? Tym bardziej że od lipca 2023 może być wolnym zawodnikiem… Te spekulacje zakończył sam menedżer pomocnika, który dobitnie stwierdził, że pierwszeństwo w negocjacjach ma obecny pracodawca zawodnika – Chelsea.
– Jesteśmy tutaj do czerwca, a Chelsea ma priorytet w rozmowach na temat przyszłości Jorginho i wspólnie zmierzamy w tym samym kierunku, czyli przedłużenia umowy. Następny cel mojego piłkarza to utrzymanie pozycji w reprezentacji kraju – powiedział Joao Santos w rozmowie z portalem TuttoMercatoWeb.
Agent ostatnio był w Barcelonie, co w związku krótkim kontraktem Jorginho z The Blues uruchomiło spekulacje na temat transferu pomocnika do Hiszpanii.
– Byłem tam, żeby się pomodlić. Pracuję w futbolu. Bywam w Barcelonie, Madrycie, Walencji i także w innych miastach, chociażby w Lyonie. Mogłem rozmawiać o nim, ale także o innych – stwierdził Santos.
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Broni go już tylko Klopp. Co się stało z Trentem Alexandrem-Arnoldem?
- Wilki się pogubiły. Żałosny koniec Bruno Lage’a
- Bohater czy gwałciciel? Tajemnica Justina Fashanu
foto. Newspix