Erling Haaland wszedł z drzwiami do Premier League i zachwyca niesamowitą dyspozycją strzelecką. Kolejną ofiarą Norwega może zostać Liverpool, który przyjedzie w niedzielę na Etihad. Juergen Klopp przyznaje szczerze, że obawia się 22-latka.
– Haaland to prawdopodobnie najlepszy napastnik na świecie. Musimy sprawić, by nie dostawał zbyt wielu podań. Jeśli otoczymy go zbyt dużą liczbą zawodników, to pojawią się wolne przestrzenie dla wszystkich innych piłkarzy światowej klasy. To nie ułatwia życia – przyznał Klopp na konferencji prasowej.
– Jest dobrze przygotowany fizycznie i technicznie. Dobrze czyta spalone. Jego umiejętności wykańczania akcji są wyjątkowe, ale przede wszystkim porusza się mądrze. Cały ten zestaw czyni go wyjątkowym – dodał Niemiec.
Liverpool zmierzy się z City już w niedzielę o 17:30. Zdecydowanym faworytem tego spotkania będą podopieczni Pepa Guardioli, bo The Reds są ostatnio w bardzo słabej formie. Choć akurat w środę w Lidze Mistrzów udało im się rozbić Glasgow Rangers aż 7:1. Z kolei The Citizens zaledwie zremisowali z FC Kopenhaga 0:0.
Czytaj więcej o Premier League:
- Broni go już tylko Klopp. Co się stało z Trentem Alexandrem-Arnoldem?
- Wilki się pogubiły. Żałosny koniec Bruno Lage’a
- Bohater czy gwałciciel? Tajemnica Justina Fashanu
Fot. Newspix