Filip Kurto, pamiętacie? To taki gość, który ponad dekadę temu wyjechał z Polski, żeby najpierw rozegrać ponad sto meczów w Eredivisie, a następnie bawić w Australii, gdzie właśnie wygrał krajowy puchar.
Polski bramkarz wyrobił sobie renomę w Australii, gdzie reprezentował już barwy trzech klubów – Wellington Phoenix, Western United i aktualnie Macarthur. Ta ostatnia drużyna pokonała Sydney United 2:0 i sięgnęła po Puchar Australii. Filip Kurto rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut i zachował czyste konto.
Czytaj więcej o Filipie Kurto:
Fot. Newspix