Kontuzja Karima Benzemy pokazała władzom Realu Madryt, że przydałoby się znaleźć dla niego jakąś alternatywę. Dlatego priorytetem na kolejne okienka ma być sprowadzenie nowego napastnika. Według doniesień portalu defensacentral.com na szczycie listy znajduje się Christopher Nkunku z RB Lipsk.
Karim Benzema nie dokończył wtorkowego spotkania fazy grupowej Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow (3:0). Francuz doznał kontuzji jeszcze w pierwszej połowie i był zmuszony do opuszczenia boiska. Po dokładniejszych badaniach zdiagnozowano u niego uraz mięśnia półścięgnistego oraz przeciążenie mięśnia czworogłowego prawego uda. Klub nie podał dokładnego terminu powrotu doświadczonego napastnika, ale media są przekonane, że dojdzie do niego dopiero w październiku.
Kontuzja Benzemy to wielki problem dla trenera Carlo Ancelottiego, który nie ma w drużynie odpowiedniego zastępcy. Jedynym środkowym napastnikiem, którego ma w kadrze jest Mariano Diaz. Jednak ten ostatni oficjalny mecz w barwach Królewskich rozegrał… 18 maja. Zaistniała sytuacja skłoniła władze Realu do rozpoczęcia poszukiwań klasowego zastępcy dla Benzemy.
Tym może zostać z kolei Christopher Nkunku z RB Lipsk. Według portalu defensacentral.com Francuz znajduje się na szczycie listy opracowanej przez Florentino Pereza i Carlo Ancelottiego. Real ma podjąć próbę sprowadzenia 24-latka już w zimowym okienku transferowym, ale konieczne będzie do tego uruchomienie klauzuli odstępnego w wysokości 60 milionów euro.
Christopher Nkunku bardzo dobrze wszedł w nowy sezon. Francuz rozegrał już osiem spotkań w barwach RB Lipsk, w których zdobył sześć bramek i zaliczył jedną asystę.
Czytaj więcej o LaLiga:
- 10 wniosków na temat początku sezonu w wykonaniu Realu Madryt
- Napastnik z second-handu. Valencia sięgnęła po Cavaniego
- Jak wyniki przykrywają problemy, czyli o Betisie słów kilka
Fot. Newspix