W inauguracyjnym spotkaniu 2. kolejki Premier League Aston Villa pokonała 2:1 Everton. Starcie przedwcześnie z powodu kontuzji zakończył Philippe Coutinho. Matty Cash zszedł z boiska tuż przed końcem meczu.
Aston Villa i Everton przystępowały do bezpośredniego starcia bez punktów. O ile porażka The Toffees z Chelsea była do przewidzenia, tak przegraną The Villans z Bournemouth można uznać za wpadkę. Drużyna Matty’ego Casha szybko chciała zmazać plamę po nieudanym starcie.
Aston Villa dłużej utrzymywała się przy piłce, ale nie potrafiła stworzyć sobie wielu okazji bramkowych. Z drugiej strony choć Everton wykreował sobie więcej szans na gola, to ani razu nie oddał celnego strzału. Finalnie na przerwę to gospodarze schodzili prowadząc po efektownym trafieniu Danny’ego Ingsa.
O ile po pierwszej połowie Steven Gerrard miał powody do zadowolenia, o tyle druga połowa przysporzyła mu bólu głowy. Kontuzji bez udziału rywala nabawił się Philippe Coutinho. Mimo to Lwy dalej przeważały, a wartościowym zmiennikiem okazał się Emiliano Buendia, który strzelił drugiego gola. Evertonowi nie pomogło nawet samobójcze trafienie Lucasa Digne. Aston Villa zanotowała pierwsze zwycięstwo w sezonie Premier League. The Toffees na swoją inauguracyjną wygraną będą musieli jeszcze poczekać.
Aston Villa – Everton 2:1 (1:0)
Bramka: Ings 31′, Buendia 86′ – Digne 87′ (sam)
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Powrót syna marnotrawnego. Werner ponownie przyprawia sobie rogi
- Czy Aleksandar Mitrović jest za słaby na Premier League?
- Saliba niczym Ferdinand. Nadchodzi przełom w Arsenalu
Fot. Newspix