KTS Weszło przygotowuje się do sezonu, ale wystartował też z bardzo ciekawą inicjatywą. Tak, wiemy, że już zapraszaliśmy was (a w zasadzie wasze pociechy), by wziąć w niej udział, ale w tym temacie będziecie namolni jak telemarketerzy na prowizji. Dlaczego? Bo pierwsze dwa dni pokazały, że warto.

Jeśli chcecie, żeby wasze dziecko połknęło piłkarskiego bakcyla, „Lato w mieście” powinno wylądować na szczycie listy planów na najbliższe dni. Jeśli już to zrobiło – no to tym bardziej. Codziennie (w dniach 1-19 sierpnia od 12 do 15) w Parku Picassa na Białołęce wasze pociechy znajdą coś dla siebie. Wy również nie powinniście być zawiedzeni, bo dzieje się sporo.
Dziś na przykład gościem specjalnym wydarzenia był Czesław Michniewicz. Selekcjonera reprezentacji można było podpytać na przykład o Grzegorza Krychowiaka.
Czy @GrzegKrychowiak zagra na mistrzostwach świata?👀 Trener Michniewicz odpowiada na trudne pytania najmłodszych przy okazji spotkania @KTS_Weszlo. Jak dostać się do Legii, czy można pojechać do 🇶🇦, Messi czy Ronaldo. Dzieje się @sport_tvppl pic.twitter.com/tr9TWvmvtm
— Jakub Kłyszejko (@jakubklyszejko) August 2, 2022
A także zaprezentować mu swoje umiejętności, zrobić sobie z nim zdjęcie czy po prostu zbić piątkę.
Ale to tylko początek. Trening bramkarski pod okiem Grzegorza Szamotulskiego? Proszę bardzo. Gierka z Jakubem Koseckim? Oczywiście, nie ma problemu. Doskonalenia techniki z podpowiedziami Marcina Burkhardta? Też da się zrobić. Można pokopać piłkę z ludźmi, którzy coś w niej osiągnęli, poznać inspirujące osoby i – tak w skrócie – miło spędzić czas.
Zobaczcie, co działo się podczas pierwszego dnia zajęć piłkarskich dla dzieci „Lato w mieście” 😍 pic.twitter.com/g8LGx41hsj
— KTS Weszło (@KTS_Weszlo) August 1, 2022
W poniedziałek Park Picassa na Białołęce (boisko syrenka V, ul. Van Gogha 1a) odwiedziło około 50 dzieciaków, dziś licznik zakręcił się w okolicach 120. Taki wzrost zainteresowania rozumiemy i czekamy na kolejne osoby – dla każdego znajdzie się miejsce.
Łapcie jeszcze kilka fotek i widzimy się jutro o 12.
Fot. FotoPyK
Patrz Synku, to ten selekcjoner o którym piszą „Trener Mafii” o niejasnej przeszłości. Jak chcesz kochany, to opowiem Ci, jak zoorganizowana grupa przestępcza oszukiwała tysiące ludzi, a teraz śmieją się wszystkim w twarz i wypinają klaty do orderów.
Stano ociepla wizerunek Grubaska, a Grubasek nobilituje swoją niemałą osobą inicjatywę Stana. I wszystko zostaje w rodzinie, a kto wie, może ktoś zapomni o 711 rozmowach gdy zobaczy jakim dobrotliwym wujciem jest notoryczny rozmówca Fryzjera 🙂
Brawo Stano. Więcej takich imprez. Dzieciaki zadowolone. Pokopały gałę zamiast grać w lola czy majkrafta. Brawo Stanowski
Oczywiście, że brawa. I niech się tym zajmują- charytatywnym organizowaniem czasu młodzieży. Ale id polskiej piłki niech się trzymają z daleka.
A ja ci Synku przy okazji wspólnego oglądania meczu kadry powiem, że inwestowałem pierwsze zarobione pieniądze na różne rzeczy związane z piłką. Byłem niedużo starszy od ciebie, miałem może 12-13 lat. Zarabiałem na zbiorze owoców po to, by później w jakiś sposób wydać to na „polską piłkę”. Żyliśmy tym z kolegami. Drukowany „Skarb kibica” był dla nas faktycznym skarbem. „Przegląd sportowy” krążył po całej klasie.
Znaliśmy całe składy drużyn z ekstraklasy, łącznie z rezerwowymi. Nasze rozmowy w przerwach w szkole dotyczyły piłki – meczów własnych, kadry, ekstraklasy. Analizowaliśmy taktyki, chociaż nie mieliśmy jeszcze dużego pojęcia o tym. Próbowaliśmy odgadnąć składy na najbliższe mecze. Nawet robiliśmy zakłady – kto wygra liga, z kumulacją nagród (np. słodyczy). Dziwiliśmy się jak można kopnąć prosto w bramkarza w sytuacji sam na sam, gdy było dużo miejsca na strzał w róg. Albo przewrócić się bez kontaktu z przeciwnikiem.
A później okazało się, że ten Pan z telewizji wraz z wieloma innymi ustawiali mecze. Nic nie było prawdą. Wynik był wiadomy jeszcze przed rozpoczęciem. Nasza radość, nasze emocje, nasz czas, nasze zakładziki to była tylko ułuda. Zostaliśmy karygodnie oszukani. Wyzuci z młodzieńczych marzeń. Wiesz, że uczę cię, że trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. Jest przyczyna i jest skutek. Niestety ten zamaszysty pan nie poniósł odpowiedzialności. Życie nie jest sprawiedliwe. W dodatku bez osiągnięć dostał najważniejszą i najbardziej opłacalną pracę dla trenera. Taka nagroda za brak uczciwości. O tym nie powinien ci chyba wspominać. Dowiesz się sam jak dorośniesz.
Strach się było tam pojawić. Jeszcze by sądem straszył
Opinie o CM711, Koseckim, Szamotulskim i Stanowskim są na pewno negatywne wśród użytkowników portalu ale mimo wszystko należy docenić, że Stanowski za darmo stworzył dzieciom możliwość po prostu spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Jak choćby jeden z tych dzieciaków pójdzie w stronę sportu i zdrowego trybu życia to już można to uznać za sukces i że 'było warto’.
Czy za darmo to się pewnie kiedyś okaże, bo przecież szukali wsparcia gmin… nie mniej jeśli jakiś dzieciak ma budować swoją ew. karierę o 'wzorce’ pokroju Koseckiego czy Czesia to może niech się lepiej zajmie uczciwą pracą?
Już widzę tych warsiawskich sportsmenow
Jak przyjdę z dzieckiem (niekoniecznie moim) to będę mógł pokopać piłeczkę z człowiekiem brudnopisem Kosą?
Ale bym Szamo postrzelał karniaczki. Tylko mam 15 lat więc mnie nie wpuszczą 🙁
A trener nie bedzie bił i krzyczał jak go dzieci beda pytac o Fryzjera, telefony i jak się czuje ze swoim przydomkiem „Trener Mafii”?
Cesiek biedak się wciągnąć temu warsiawskiemu talatajstwu.
Trzymaj pion.
Zniszczą cie.
Umoczony w korupcje swintuch wzorem dla mlodziezy? Sufit spierdolil wam sie na leb.
Czesiek i Kosa wzorami dla dzieci?
Nasluchalisście się pseudo dziennikarzyny, który postanowił wypromować się odgrzewając stare kotlety – sprawy połączeń Cz. Michniewicza. Żenada. Zamiast ślepo słuchać tumana sprawdzilibyście kto został skazany za korupcję, a kto nie. A ponadto nikt nie spojrzcie jak „redaktor” Jadczak przyjmuje krytykę. Rzuca mięsem ma prawo i lewo. Jego emocjonlane wyzwiska, że niby Stano brał udział w korupcji świadczą, że to człowiek z przypadku, karierowicze
Z Twojego opisu wynika, że przyjmuje krytykę podobnie jak Michniewicz…to to jest pochwała czy zarzut?
Pewnie Czesio jest czysty a te 711 połączeń to o filmach i książkach dyskutowali. Zwłaszcza tuż przed meczami i po. On jest tak czysty jak nasza obecna władza w Polsce.
Czy Czesław M., ps „Selekcjoner”, dostał jakieś pytania, po których będzie sprawa w Sądzie, bo nie chciał ich usłyszeć?
tak dwa dostał: ile zapłacił Stanowskiemu za ocieplanie jego wizerunku. Czesio mówi że nie wie kto to Stanowski. a drugie: czy przy jego wybiórczej sklerozie nie zapomni pojechać na Mundial. Czesio mówi że do czerwca jeszcze dużo czasu ( mundial w listopadzie ).
A będą warsztaty z ustawiania meczów i wypierania się w sądzie?
Piękny sposób żeby ocieplić wizerunek Michniewicza ale to jak dekorować gówno wisienką – dalej będzie smród. Taki człowiek nigdy nie powinien nawet być brany pod uwagę jako selekcjoner. Żaden to przykład dla młodzieży. Zawsze kibicowałem reprezentacji czy to za Engela, Janasa, Smudy czy Fornalika ale pierwszy raz w życiu nie kibicuje jej odkąd Michniewicza został selekcjonerem. On nie powinien wykonywać swojego zawodu i w żadnym poważnym kraju by nie mógł.
Oj odczepcie się już. A może mnie ktoś zaskoczy z tych dzieciaków z komórkami (mona się od nich wiele nauczyć) i go powołam na mistrzostwa…
oj można można się nauczyć… ale ty obyś dla nich nauczycielem nie był!
„Doskonalenie techniki z podpowiedziami Marcina Burkhardta” brzmi mniej więcej tak samo zachęcająco, jak „Warsztaty ortograficzne z Damianem Smykiem” 😀 😀 😀
Michniewicza to akurat powinno się chować jak najdalej od dzieci żeby nie brały złego przykładu, a nie od małego szkolić w duchu korupcji w sporcie.
Ładne te zdjęcia, świetnie poprawiają wizerunek, jakby to komuś było w ogóle potrzebne.
Xdddd
Polska to kraj debili, organizuja impreze dla dzieci, dzieci sie swietnie bawia a debile komentuja…