Dowiedzieliśmy się, że zgodnie z przewidywaniami z ostatnich dni, tylko dotychczasowy nadawca rozgrywek polskiej ligi, czyli telewizja Canal+, złożyła ofertę w przetargu na pokazywanie Ekstraklasy w latach 2023 – 2027. Wiemy, że propozycja stacji wynosi ponad 300 mln zł za sezon.
Zainteresowane podmioty mogły składać propozycję do 30 czerwca 2022 roku, a więc do wczoraj. Według naszych ustaleń tylko Canal+ złożył ofertę na główny pakiet. Jest ona rekordowa, bo wynosi ponad 300 mln zł. W niedawno zakończonych rozgrywkach sezonu 2021/22 kluby podzieliły między siebie 240 mln zł. Nieoficjalnie mówi się, że składały się na to: 200 mln zł od głównego nadawcy Canal+, nieco poniżej 50 mln zł od posiadacza sublicencji TVP oraz wpływy od innych partnerów i sponsorów ligi. W wymienionych kwotach zawierały się też koszty produkcji sygnału telewizyjnego, realizowanego przez spółkę Ekstraklasa Live Park – szacuje się je na ok. 25 mln zł za sezon.
Obecnie nie wiadomo jeszcze kto będzie miał sublicencję. Przedstawiciele Canal+ i Ekstraklasy SA będą negocjować szczegóły nowej umowy. Pewne jest jednak jedno – liga zostaje w stacji, która transmituje spotkania najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej od ponad 25 lat.
Sporym zaskoczeniem jest fakt, że do przetargu nie przystąpiła ostatecznie platforma stramingowa Viaplay, której władze miały rzekomo apetyt, żeby powalczyć o główny pakiet. Tak się ostatecznie nie stało. Wynika to z faktu, że od początku procesu przetargowego Canal+ wykazywał największa determinację. To władze tej stacji spotykały się z klubami. Mówi się, że w związku ze spodziewaną rekordową ofertą konkurencji w Viaplay uznano, że ich propozycja stoi na straconej pozycji i dlatego ostatecznie nie wystartowali do walki.
Według naszych ustaleń strony na razie ustaliły „warunki brzegowe”, ale nadal będą rozmawiały o ostatecznym kształcie nowej umowy. Może to potrwać przynajmniej kilka tygodni.
MACIEJ WĄSOWSKI
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Rozpoczął się przetarg na prawa do pokazywania meczów Ekstraklasy
- Sezon 2022/23 rozpocznie się w Ekstraklasie i I lidze w ten sam weekend: 15–17 lipca
Fot. Newspix