Po meczu z Belgami przed kamerami TVP Sport stanął Czesław Michniewicz, który ocenił przebieg spotkania w wykonaniu piłkarzy reprezentacji Polski.
– Z mojej perspektywy zawsze liczy się wynik. Przegraliśmy 1:0, ale przegraliśmy i to jest najważniejsza informacja wieczoru. Bardzo chcieliśmy zdobyć punkty w meczu z Belgią. Nie tyle dlatego, że pierwszy mecz przegraliśmy wysoko, ale dlatego, że chcieliśmy zagrać dobre spotkanie i udowodnić sobie, że potrafimy lepiej grać. Myślę, że zagraliśmy lepiej jeśli chodzi o grę obronną. Belgia tym razem musiała szukać innych rozwiązań. Grali dłuższym podaniem za plecy naszych obrońców. Wbiegający za nasze plecy Mertens, Hazard i napastnik Batshuayi. Jednak ta gra przez środek, która w pierwszym meczu sprawiała nam tyle problemów, dzisiaj występowała w mniejszym stopniu. Efekt jest taki, że Belgia miała większe posiadanie, a my byliśmy skupieni na tym, żeby odebrać ją i wykonać kontratak. Żałuje, że z tych sytuacji, które mieliśmy, a mieliśmy ich kilka, nic nie wykorzystaliśmy.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Kolejne jałowe zgrupowanie Arkadiusza Milika
- Michniewicz sporo eksperymentował, ale pominiętych w jego kadrze nie brakuje
- Czy stać nas na rezygnację z Krystiana Bielika?
- „Kiwi” dojrzewa we Włoszech. Obiecujący debiut stopera
Fot. Newspix