Jedną z najbardziej kontrowersyjnych tradycji hiszpańskiego futbolu jest szpaler dla drużyny, która zapewniła sobie tytuł mistrzowski przed zakończeniem sezonu. W bieżących rozgrywkach uhonorowania Realu Madryt chcą uniknąć zawodnicy Atletico.
Derby Madrytu odbędą się 8 maja, gospodarzem starcia będą właśnie Los Colchoneros. Wiele wskazuje jednak na to, że „Królewscy” nie doczekają się mistrzowskiego szpaleru na Wanda Metropolitano. – Gratulujemy Realowi zdobytego tytułu. Myślę, że na niego zasługują… ale my mocno szanujemy naszych kibiców – stwierdził Jose Maria Gimenez, defensor Atletico. Wtórował mu Jan Oblak. – Zrobimy, co każe klub, ale nie podoba mi się ta tradycja.
W przeszłości najwięcej zamieszania wzbudzał szpaler – lub jego brak – wykonywany przez piłkarzy FC Barcelony dla Realu Madryt, albo odwrotnie. Przedstawiciele obu ekip wielokrotnie zarzucali sobie unikanie ustawienia szpaleru. – Nie rozumiem zwyczaju szpaleru, więc nic takiego robić nie będziemy – mówił Zinedine Zidane w 2018 roku.
Coraz więcej wskazuje na to, że tradycja wkrótce po prostu wygaśnie.
CZYTAJ WIĘCEJ O REALU MADRYT:
- Gareth Bale tłumaczy, dlaczego nie świętował z resztą piłkarzy Realu Madryt
- Campeones. Real pokonuje Espanyol i zdobywa mistrzostwo Hiszpanii!
- Salomon nie naleje z pustego, Benzema tak
fot. NewsPix.pl