Gianluca Di Marzio to specjalista od dużych newsów w europejskiej piłce. W piątek wieczorem włoski dziennikarz podał dwie bardzo ciekawe informacje dotyczące Realu Madryt. Nową umowę z klubem podpisać ma Luka Modrić, a bardzo blisko przejścia do Królewskich jest niemiecki stoper Chelsea – Antonio Rudiger.
Okazuje się, że szczegóły nowego kontraktu Modricia są już ustalone i pod dokumentami brakuje w zasadzie już tylko podpisów. Chorwat swoimi ostatnimi występami miał przekonać władze Królewskich do przedstawienia nowej rocznej umowy. Pomocnik we wrześniu skończy 37 lat, ale w niedawnym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Chelsea (przegrana 2:3 po dogrywce dała awans Galacticos, bo wygrali pierwszy mecz w Londynie 3:1) popisał się efektowną asystą przy pierwszym golu gospodarzy i udowodnił, że jest nadal w stanie grać na bardzo wysokim poziomie. To był punkt zwrotny dla Realu w dwumeczu z The Blues. Modrić w całym sezonie strzelił na razie trzy gole i miał aż dziewięć asyst.
Po spotkaniach z Chelsea prezydent madryckiego klubu Florentino Perez przekonał się też do zakontraktowania Rudigera. Niemiec zdobył bramkę na Santiago Bernabeu i być może to sprawiło, że Real ponownie zaczął starać się o jego pozyskanie. 29-latkowi po obecnym sezonie kończy się umowa z londyńczykami, dlatego nie trzeba będzie płacić za niego odstępnego. Piłkarz i klub ze stolicy Hiszpanii są już bardzo blisko porozumienia. Di Marzio pisze, że strony mogą się dogadać lada chwila. Rudiger w 47 występach dla The Blues we wszystkich rozgrywkach w obecnym sezonie zdobył pięć bramek i miał cztery asysty. To bardzo dobre liczby jak na środkowego obrońcę.
Wychodzi więc na to, że spotkania z Chelsea mocno wpłynęły na dwie ważne decyzje kontraktowe w ekipie Królewskich.
WIĘCEJ O REALU MADRYT:
- Benzema zmarnował dwa karne, a Real i tak poradził sobie z Osasuną
- Dlaczego Real znalazł się na autostradzie do mistrzostw Hiszpanii?
Fot. Newspix