Dynamo Kijów rozegra dziś w Warszawie towarzyski mecz z Legią. Kapitan ukraińskiego klubu Serhij Sydorczuk w wypowiedzi dla rodzimych mediów bardzo chwali postawę Polski względem jego rodaków.
Sam też od samego początku ma dobre doświadczenia. – Wszyscy byliśmy zszokowani przyjęciem zafundowanym nam przez Polaków. Już od pierwszych minut naszego pobytu na polskiej ziemi widzieliśmy ogromną ilość ukraińskich symboli. Flagi naszego kraju wiszą wszędzie: na środkach transportu, budynkach, w oknach zwykłych mieszkańców Warszawy. Na bilbordach – słowa poparcia i potępienia działań agresora. Najczęstsze z nich – „Putin, idź się pieprzyć”. Wojna naprawdę pokazała, kto jest teraz naszym przyjacielem, a kto po prostu dużo mówi, a mało robi – stwierdził 47-krotny reprezentant Ukrainy.
Sydorczuk był podstawowym piłkarzem swojej reprezentacji podczas Euro 2020, w którym on i koledzy doszli do ćwierćfinału.
WIĘCEJ O WOJNIE NA UKRAINIE:
- Le Tissier kwestionował masakrę w Buczy, już nie jest ambasadorem Southampton
- PZPN chce na własny koszt zorganizować zgrupowanie reprezentacji Ukrainy
Fot. FotoPyK