Reklama

Michniewicz: – Chcemy, żeby skład na Szkocję przypominał skład na wtorkowy mecz

redakcja

Autor:redakcja

23 marca 2022, 18:44 • 6 min czytania 24 komentarzy

Spisaliśmy najważniejsze kwestie z ostatniej konferencji Czesława Michniewicza. Na pytania odpowiadał również Matty Cash.

Michniewicz: – Chcemy, żeby skład na Szkocję przypominał skład na wtorkowy mecz

Konferencja selekcjonera Czesława Michniewicza

Michniewicz o… składzie i oszczędzaniu piłkarzy

Stoję przed szansą, żeby zagrać z reprezentacją Szkocji, która podobnie jak my walczy o udział w mistrzostwach świata. Są w troszeczkę innym położeniu, bo swoje baraże zagrają w czerwcu. Zagrają w optymalnym składzie, ale nie jest powiedziane, że my też nie zagramy w silnym zestawieniu. Jest to dla nas test-mecz. Było pytanie o kontuzje, czy nie obawiamy się. Zawsze należy się obawiać i mocno kibicować, by tych kontuzji nie było. To jest mecz i pewnych rzeczy nie unikniemy. Chcemy dokonać sześciu zmian, które przysługują nam podczas meczu. I prawdopodobnie je wykorzystamy. W jakiej przestrzeni czasowej, czy będzie to przerwa, czy w późniejszym czasie? Mamy trzy pit-stopy i na pewno skorzystamy z tego, ale też chcielibyśmy, żeby ta drużyna przypominała tę, która zagra we wtorek. To nie będzie drużyna zupełnie inna, która zagra mecz we wtorek i czwartek. Będą drobne korekty, ale nie będzie tak wiele zmian, jak niektórzy mogą się spodziewać.

Michniewicz o… Sebastianie Szymańskim

Na ten temat wczoraj wypowiadał się Robert Lewandowski. Myślę, że warto wrócić do jego wypowiedzi. On przedstawia stanowisko nas jako drużyny. To nie jest takie wszystko łatwe do rozwiązania w szybkim tempie. Warto też przeczytać wypowiedź menadżera Sebastiana, że zmieni klub i odejdzie latem. Prawdopodobnie do ligi hiszpańskiej, bo o tym się najgłośniej mówi i tyle. Patrząc na Sebastiana – znam go bardzo długo – widziałem go w poniedziałek, kiedy przyjechał na zgrupowanie po nieprzespanej nocy. Był bardzo zmęczony. Dodatkowo grał mecz w niedzielę i był bardzo przybity. Można się zastanawiać, na ile to było spowodowane podróżą i meczem, a na ile sytuacją. Widzę po nim, że coś siedzi w jego głowie, że nie ma czystej głowy. On też zdaje sobie sprawę, w jakiej sytuacji jest, ale dziś chciałbym, żebyśmy mówili o piłce. O tym co nas czeka. Patrzmy do przodu. Myślę, że jego sytuacja się lada moment wyjaśni. Do siódmego kwietnia zdaje się, że może opuścić Rosję i zagrać w innym klubie. Zobaczymy, co się z tego w najbliższym czasie zrodzi. Patrzymy tylko na sprawy piłkarskie, ale widzę zmiany, które zachodzą w tym młodym zawodniku. Pamiętajmy, że jest to w dalszym ciągu młody człowiek, który jest w trudnej sytuacji i zrobimy wszystko, żeby mu pomóc.

Reklama

Michniewicz o… Robercie Lewandowskim

Bierzemy pod uwagę, żeby kibice zobaczyli najlepszego piłkarza na świecie, ale zobaczymy, czy zobaczą go na boisku, czy na ławce rezerwowych. O tym zdecydujemy jutro. Robert Lewandowski będzie na stadionie i proszę przekazać kibicom, że pieniądze, które zapłacili za bilety, nie są pieniędzmi straconymi.

Michniewicz o… ewentualnej dzikiej karcie na mundial dla reprezentacji Ukrainy

Myślę, że sytuacja jest wyjątkowa. Dramatycznie wyjątkowa. To, co się dzieje na Ukrainie, to jest niewyobrażalne. Uważam, że każdy ukłon w stronę narodu ukraińskiego jest dobry. Ta pomoc, którą my Polacy dostarczamy, bo jesteśmy sąsiadami najbliższymi i wszyscy jesteśmy zaangażowani w pomoc ludności ukraińskiej. Wielu Ukraińców, już ponad dwa miliony się ratuje ucieczką do Polski. Dlatego ja jako trener nie miałbym nic przeciwko, gdyby FIFA zdecydowała, że Ukraina dostaje taką szansę i dla swojego narodu, który jest w bardzo ciężkiej sytuacji, mogłaby dostarczyć trochę przyjemności. Liczę, że w niedługim czasie, mam taką nadzieję, ta wojna się skończy i trzeba będzie wrócić do normalności. Sport łączy i daje nadzieję i taki udział w mistrzostwach świata byłby czymś wyjątkowym i myślę, że małoktóry kraj protestowałby przeciwko temu.

Michniewicz o… znakach zapytania

Myślę, że wyposażyliśmy naszych zawodników w wiedzę i w założenia, które chcemy wdrożyć w grę naszej drużyny. Jutro będzie okazja zobaczyć, jak ta wiedza jest przyswajana. Jak to działa w praktyce. Dla mnie ten mecz jest bardzo ważny. Nie tylko dlatego, że jest to mój debiut, ale dlatego, że jest to test, który da mi wiedzę na temat zachowań poszczególnych zawodników. Dlatego też chcemy przeprowadzić maksymalną liczbę zmian. Pięciu zawodników będzie musiało rozegrać cały mecz. Musimy się zastanowić, którzy to zawodnicy będą. Na newralgicznych pozycjach chciałbym zobaczyć dwóch zawodników, co do których mam wątpliwości, na którego mam postawić.

Nie ma więcej znaków zapytania niż przed startem zgrupowania. Wcześniej zakładałem, ze Grzesiek Krychowiak jest pewniakiem. W tej reprezentacji był zawsze pewniakiem przez wiele lat, ale sytuacja, która się zmieniła w jego życiu, spowodowała, że tych meczów mu brakuje. Zagrał jeden mecz. Zarówno ja, on i kibice jesteśmy ciekawi, w jakiej dyspozycji on jest, bo jeden mecz w lidze greckiej po tygodniu treningów zawodników to mało. Tutaj zna wszystkich zawodników. Pewnie się tutaj czuje i mam nadzieję, że pokaże się z dobrej strony. Jeśli uznamy, że dyspozycja nie jest wystarczająco dobra, to będziemy szukać nowego rozwiązania.

Michniewicz o…

Jeśli chodzi o presję, to myślę, że sytuacja, w której jesteśmy, jest o tyle prosta, bo wiedzieliśmy, że ten baraż czeka reprezentację Polski. Oczywiście wiele zmian zaszło i w życiu naszym jeśli chodzi o Ukrainę i jeśli chodzi o zmianę trenera. To w jakimś stopniu zburzyło koncepcję, która wcześniej funkcjonowała. Dlatego szybko przystąpiliśmy do pracy, żeby z zawodnikami się spotkać wcześniej i porozmawiać, żeby przyjechali wyposażeni w wiedzę, w główne założenia. Myślę, że to się sprawdziło, pracując raptem dwa dni z drużyną, przeprowadzając trzy jednostki treningowe. Łącznie cztery, bo jedna była z podziałem na grupy. Wczoraj zaprosiliśmy młodych piłkarzy GKS-u Katowice i odbyliśmy dwie jednostki treningowe, o których wcześniej nie informowaliśmy. Przekazaliśmy zawodnikom dużo wiedzy i myślę, że nie ma presji negatywnej. Jest presja pozytywna. Wszyscy czujemy, że stoimy przed wielką szansą, ale i trudnym wyzwaniem. Myślę, że zawodnicy czują, że są dobrą drużyną, że mają najlepszego piłkarza świata i chcą zrobić z tego użytek. Chcą po prostu zagrać dobre spotkanie ze Szwedami lub z Czechami i o tym meczu myślimy.

Reklama

Michniewicz… o Bieliku

Jego sytuacja jest łatwa i trudna. Jeśli Krychowiak będzie w optymalnej dyspozycji, to zagra w meczu finałowym. Jeśli Krychowiak nie będzie w optymalnej dyspozycji, to szanse Bielika i pozostałych zawodników rosną. Na pewno cieszy, że wraca do dyspozycji. Obserwowałem go przez te dwa dni. Myślę, że dojrzał na boisku. Ma wiele cech fajnych, które kiedyś wcześniej miał, ale teraz są na wyższym poziomie. Wczoraj ćwiczyliśmy stałe fragmenty gry, podczas których zdobył piękną bramkę. To jest jego olbrzymi atut. Z tyłu głowy mam Krystiana i gdyby Grzesiek nie mógł wystąpić od pierwszych minut, rozważam jego, także Góralskiego i jeszcze innych zawodników, którzy mogą grać na tej pozycji.

Cash o… reakcji o sytuacji na Ukrainie

To bardzo smutny moment dla całego świata. Szczególnie dla Ukraińców. Moje myśli są z nimi. Mam nadzieję, że uda się szybko zakończyć tę wojnę.

Cash o… oczekiwaniach związanych z meczem ze Szkocją

Jestem podekscytowany możliwością gry. Mam nadzieję, że otrzymam szansę. To jest dla nas bardzo ważny mecz przeciwko silnemu rywalowi. To będzie dobre przygotowanie przed przyszłym tygodniem.

Cash o… ryzyku odniesienia kontuzji w meczu ze Szkocją

Ryzyko jest w każdym meczu. Każdy mecz jest szansą na złapanie kontuzji. Traktujemy ten mecz jako przygotowania do kolejnego meczu.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot.  Newspix

Najnowsze

Ekstraklasa

Były napastnik Legii: Brakowało pieniędzy, ale mistrzostwo zdobyliśmy charakterem

Szymon Piórek
0
Były napastnik Legii: Brakowało pieniędzy, ale mistrzostwo zdobyliśmy charakterem

Komentarze

24 komentarzy

Loading...