Po bezbramkowym remisie Wisły Kraków z Górnikiem Łęczna nowy trener Białej Gwiazdy Jerzy Brzęczek dał do zrozumienia, że oczekuje wzmocnień kadry swojego zespołu.
Dziś szkoleniowiec zadebiutował jako szkoleniowiec krakowskiej drużyny. Wisła zmarnowała kilka niezłych okazji zwłaszcza na początku meczu. Spotkanie zakończyło się remisem. Brzęczek po ostatnim gwizdku zaapelował do kibiców o wsparcie. Dostał mikrofon i jego głos był słyszany na całym stadonie. Podczas konferencji prasowej powiedział, że krakowski klub potrzebuje wzmocnień w zasadzie na każdej pozycji.
– Mam już po meczu pewne przemyślenia. Będziemy o nich rozmawiali z zarządem i pionem sportowym klubu. Przyda się każdy dobry zawodnik, na każdą pozycję – powiedział były selekcjoner.
Te słowa mogą oznaczać kilka transferów w najbliższych dniach. Dyrektorem sportowym Wisły Kraków jest Tomasz Pasieczny i to z nim będzie musiał rozmawiać Brzęczek.
Przypomnijmy, że 28 lutego kończy się okno transferowe dla polskich klubów. Po tej dacie umowy będzie można podpisać tylko z zawodnikami, którzy mieli status wolnych, ale jeszcze przed zamknięciem okna.
WIĘCEJ O WIŚLE KRAKÓW:
- Wisła dobrze zaczęła, ale znów kończy mecz na zero z przodu
- Ondrasek: Kraków to mój dom. Wisłę mam w sercu
Fot. Newspix
