Reklama

Król Paryża. Po prostu

Kamil Warzocha

Autor:Kamil Warzocha

16 lutego 2022, 11:53 • 4 min czytania 34 komentarzy

Jeśli godnie zaprezentować się najprawdopodobniej przyszłym kolegom z zespołu, to właśnie w taki sposób. Wczoraj Kylian Mbappe nie miał żadnej litości dla Realu Madryt. Był okrutny, wymierzał cios za ciosem, aż wreszcie w ostatniej chwili zdołał zwieńczyć swoje dzieło zwycięską bramką. Dzieło piękne, niemal perfekcyjne. Obrońcom Królewskich starcia z Francuzem będą śnić się po nocach, natomiast on sam może dołożyć kolejną cegiełkę do własnego pomnika w Paryżu. Ba, właściwie to pomnika na całą Europę. Im więcej tak kozackich występów, tym szybciej określimy Mbappe mianem najlepszego człowieka w tym fachu.

Król Paryża. Po prostu

PARTNEREM PUBLIKACJI O LIDZE MISTRZÓW JEST KFC

Mbappe na tle Realu mógł uwiarygodnić swoją wielkość

Wiedzieliśmy, że skrzydłowy PSG będzie chciał we wczorajszym spotkaniu wiele udowodnić. To unosiło się w powietrzu. Każdy kontakt z piłką musiał być dopieszczony, a drybling udany. Ich Francuz wykonał przecież niemało, ot, Dani Carvajal nie raz lądował na innym peronie. Z drugiej strony podobne przeżycia miał Ferlan Mendy, acz oczywiście nie tylko ta dwójka została obdarowana pojedynkiem z Mbappe. Męczył się z nim cały Real.

Statystyki Mbappe (PSG vs Real Madryt):

  • gol
  • wypracowany rzut karny
  • dwa kluczowe podania
  • cztery celne strzały
  • 70 kontaktów z piłką
  • 67% udanych dryblingów (4/6)
  • 67% wygranych pojedynków (6/9)
  • 87% celności podań
  • ocena 8,5 według portalu SofaScore

Weź udział w konkursie i wygraj bilety na rewanż Real – PSG!

Reklama

Nie był to występ idealny. Mbappe nie strzelił kilku goli Realowi jak swego czasu Robert Lewandowski. Nie zrobił czegoś, co zostanie zapamiętane na lata. Ważne jednak są okoliczności, a te mówią jasno: 23-latek coraz częściej potrafi unosić presję wielkich meczów. Doskonale pamiętamy, że w przeszłości miewał z tym problemy. Takie starcie z Realem zatem, zapewne przyszłym klubem Francuza, buduje jego wiarygodność. Podbija status w kontekście określenia “najlepszy piłkarz na świecie”. Jeśli chcesz się takim nazywać, musisz w pojedynkę przechylać szalę zwycięstwa na korzyść twojego zespołu. Nie potrafił dokonać tego Messi, więc finalnie przyćmił go Kylian Mbappe.

Mbappe pokazał, że ma już wszystko, żeby przejść do Realu i momentalnie stać się jego największą gwiazdą na dekadę. Z drugiej strony w głowie piłkarza PSG może zakiełkować myśl, że przeszedłby do słabszego zespołu. Gdyby w rewanżu Francuz jeszcze mocniej podkręciłby tempo, a PSG wyrzuciłoby Królewskich z Ligi Mistrzów, to wcale nie byłoby takie głupie. Tym bardziej, że numerem 1 w Parku Książąt jest właśnie Mbappe, nie Messi. Role się odwróciły. Obecnie Argentyńczyk może liczyć co najwyżej na tytuł księcia. Wystarczy spojrzeć na liczby, żeby zdać sobie sprawę, kto w Paryżu rzeczywiście rządzi.

Liczby Mbappe w tym sezonie to klasa sama w sobie

Kylian Mbappe rozgrywa obecny sezon na kosmicznym poziomie. 31 meczów, 21 bramek i 16 asyst. Bezpośredni udział przy golu PSG co 69 minut. Spoglądając szerzej, w kontekście całej jego kariery, mowa o 301 udziałach na przestrzeni 315 występów. To robi większe wrażenie tym bardziej, im szybciej uświadamiamy sobie przy patrzeniu na te liczby, że mowa dopiero o 23-latku. Wciąż młodym zawodniku, o którego osiągach mógłby pomarzyć niejeden wybitny piłkarz już po zakończeniu kariery.

Kolejną rzeczą, jaką trzeba przy nazwisku Mbappe wyróżnić, jest imponujący bilans w Lidze Mistrzów:

  • 53 mecze
  • 32 bramki
  • 19 asyst

Nikt w historii LM nie miał takiej średniej gola lub asysty na mecz w wieku 23 lat. To mówi samo za siebie.

Reklama

Francuz wyrównał też swój własny rekord w tych rozgrywkach. W 2017 roku został pierwszym piłkarzem tej narodowości, któremu udało się strzelić gola lub asystować w siedmiu spotkaniach jednego sezonu. Teraz to się powtórzyło. Mbappe w tym samym czasie wykręcił już pięć goli i cztery asysty. W klasyfikacji kanadyjskiej lepsi są tylko Sebastian Haller i Robert Lewandowski (kolejno 10+2 i 9+2) . O tytuł króla strzelców w rywalizacji z tymi dwoma nazwiskami będzie bardzo trudno, ale gdyby PSG dotarło przynajmniej do półfinału, miano MVP tej edycji rozgrywek Ligi Mistrzów byłoby jak najbardziej w zasięgu. Oczywiście zakładając, że Kylian nie zwolni tempa.

Ale nic nie wskazuje na to, że zwolni. Na każdym froncie 23-latek ciągnie PSG za uszy. Jest gwiazdą absolutną. Dość powiedzieć, że na jego tle bardzo blado wypadają Messi z Neymarem. Jako członkowie szumnie zapowiadanego tercetu NMM łącznie mają nieco ponad połowę dorobku Mbappe. To oni stoją w jego cieniu, co na początku kampanii 2021/2022 wcale nie musiało być takie oczywiste.

WIĘCEJ O MBAPPE:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
6
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Liga Mistrzów

Liga Mistrzów

Kolejne wcielenie Superligi. Pomysł Unify League nie porywa

AbsurDB
34
Kolejne wcielenie Superligi. Pomysł Unify League nie porywa

Komentarze

34 komentarzy

Loading...