Były bramkarz reprezentacji Polski w trakcie meczu Legii Warszawa z Wartą Poznań zdecydowanie nie dał dobrego przykładu swoim zachowaniem na boisku. Boruc uderzył ręką w twarz Dawida Szymonowicza, przez co wyleciał z boiska.
Mieliśmy zupełnie niegroźną sytuację. Boruc złapał piłkę, która została dośrodkowana z rzutu rożnego, po czym chciał wznowić grę. Na jego drodze stanął jednak Szymonowicz, chcąc przeszkodzić bramkarzowi Legii. Ten się jednak zagotował i ręką zdzielił obrońcę Warty, który padł na murawę.
Król Artur. #LEGWAR pic.twitter.com/rtEmHkz8s2
— LegiaNaWesolo (@LegiaNaWesolo) February 13, 2022
Gra była co prawda kontynuowana, ale sędzia Łukasz Kuźma został po chwili wezwany do monitora VAR. Po obejrzeniu sytuacji pokazał Borucowi czerwoną kartkę i przyznał Warcie rzut karny. Z wapna przestrzelił jednak Adam Zrelak.
Fot. FotoPyK