Nie ma futbolu bez alkoholu, głosi słynne kibicowskie hasło. Czy fani udający się na mistrzostwa świata w Katarze będą musieli poradzić sobie bez złocistych trunków? W obronie spragnionych kibiców staje FIFA, która wywiera naciski na katarskie władze.
W Katarze alkohol serwowany jest wyłącznie w luksusowych restauracjach i barach hotelowych. Licencję jego na sprzedaż uzyskała niewielka liczba podmiotów. Nie można go kupić w sklepach, nie można też oczywiście na stadionach. To oznacza, że wielu kibiców będzie musiało przeżyć mundial na trzeźwo.
FIFA wraz ze sponsorami (między innymi Budweiserem) prowadzi z Katarczykami rozmowy na temat obecności piwa na ośmiu stadionach, na których będzie rozgrywany mundial. Obie strony mogą zawrzeć kompromis: na przykład serwowanie piwa o niższej zawartości alkoholu.
– Pracujemy ze wszystkimi odpowiednimi stronami nad rozwiązaniem, które szanuje zarówno potrzeby kibiców, jak i lokalne tradycje – mówi w „Bloombergu” rzecznik komitetu organizacyjnego mistrzostw świata.
Na klubowych mistrzostwach świata w 2019 roku w Katarze wyznaczono specjalną strefę, na której sprzedawano piwo. Kilka dni temu poinformowano z kolei, że alkohol w Katarze będzie dostępny jedynie dla gości mających bilety na loże VIP, których ceny rozpoczynają się od 4950 dolarów. Katarczycy uważają, że alkohol nie jest elementem ich kultury.
FIFA, walcz!
WIĘCEJ O KATARZE:
- Na rok przed mundialem. Studium bezsilności
- Jak mogę być dumny z sukcesów Bayernu? Pieniędzy z Kataru trzeba się wstydzić
Fot. FotoPyK