Avram Grant ostatnio znów, już niemalże tradycyjnie, był wymieniany w szerokim granie kandydatów do prowadzenia reprezentacji Polski. Gdyby jakimś cudem to właśnie on zostałby selekcjonerem, teraz mielibyśmy potężne zamieszanie. Były menedżer Chelsea właśnie został oskarżony przez kilka kobiet o molestowanie seksualne.
Oskarżenia te padły w programie emitowanym w jednym z izraelskich stacji, który był podsumowaniem dziennikarskiego śledztwa w tej sprawie. Grant miał wykorzystywać swoją pozycję i rozpoznawalność, oferując dziennikarkom i modelkom seks w zamian za ułatwienia dla nich w robieniu kariery. Czasami ograniczało się to do niestosownych smsów, a czasami kończyło na stosunku. Do tego typu zdarzeń miało dochodzić również w czasach jego pracy w Londynie i to nawet w dniu meczowym.
Grant wszystkiemu zaprzecza, podkreślając, że utrzymywał wiele relacji z kobietami, ale zawsze starał się je traktować z pełnym szacunkiem i uczciwością. Dodał, że jeśli któraś z pań czuje się zraniona lub pokrzywdzona, to z głębi serca ją przeprasza.
Sprawie ma się przyjrzeć Komisja Etyki FIFA. Ostatnim miejscem pracy Avrama Granta był indyjski NorthEast United FC, z którego odszedł w 2018 roku.
CZYTAJ WIĘCEJ O AVRAMIE GRANCIE:
Fot. Newspix