Międzynarodowa federacja podjęła decyzję w sprawie obowiązywania kar za żółte kartki w barażach o awans do mistrzostw świata w Katarze. Dyskwalifikacje za napomnienia będą obowiązywać, ale pozostałe kartki zostaną wyzerowane.

W kontekście zbliżających się baraży, decyzją FIFA, aktywne kary dyskwalifikacji zostały utrzymane, a napomnienia (żółte kartki) anulowane – napisał na Twitterze sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski.
Rosjanie bardziej osłabieni
Co to dokładnie oznacza? Zawodnicy, którzy w ostatniej kolejce eliminacji dostali drugą żółtą kartkę w całych kwalifikacjach, będą musieli odbyć mecz pauzy. W polskiej kadrze w takiej sytuacji jest środkowy pomocnik Mateusz Klich (Leeds United), który zobaczył drugą żółtą kartkę w eliminacjach podczas ostatniego spotkania z Węgrami (1:2). W analogicznej sytuacji są dwaj Rosjanie: napastnik Fedor Smołow (Dynamo Moskwa) i rozgrywający Aleksandr Gołowin (AS Monaco). Obaj dostali napomnienia w meczu z Chorwacją (0:1).
Inne kartki anulowane
Decyzja FIFA sprawia, że kartki innych graczy z eliminacji nie będą już brane pod uwagę. Dla nas to dobra informacja, bo zagrożony pauzą po otrzymaniu kolejnej żółtej kartki w fazie play-off był chociażby Robert Lewandowski. Teraz kolejne takie napomnienie naszego kapitana w meczu z Rosją nie sprawi, że automatycznie zabraknie go w ewentualnym finale barażów.
Przypomnijmy, że w półfinale barażów o start na tegorocznym mundialu w Katarze reprezentacja Polski zagra na wyjeździe z Rosją. Mecz odbędzie się 24 marca w Moskwie (godz. 18.00). Jeżeli Biało-Czerwoni wygrają, to finale ich rywalem będzie ktoś z pary Szwecja – Czechy, a spotkanie zostanie rozegrane 29 marca w Warszawie (godz. 20.45).
CZYTAJ TAKŻE:
- Kulesza: Nie wybrałem selekcjonera, jest trzech kandydatów
- Cezary Kulesza spotkał się z Adamem Nawałką
- Jednak Szwajcar selekcjonerem?!
FOT. Newpix
I cyk Szymański do kadry.
Raczej na rwanie gruszek sobie może pojechać.
Starej twojej robotę ma zabrać na saksach? Wstydź się.
Dziwna decyzja. Skoro jednym podrzymują, a innym czyszczą to gdzie sens i logika?
Czyszczą kartki, podtrzymują dyskwalifikacje … czego nie rozumiesz ?
opłaca nam się ten deal…
Świetna decyzja. Z utratą Klicha sobie poradzimy, natomiast utrata przez Rosjan Smołowa, a przede wszystkim Gołowina to duże straty w podstawowym składzie.
Dokładnie. Brak Klicha to żadne osłabienie. Szymański będzie potrzebny, zna ruskich dogłębnie.
No to Szwedzi, którzy grają praktycznie cały czas żelazna jedenastka i 7 z nich było zagrożonych z Czechami na finał baraży wychodzą swoją stalowa 11. Szansę na awans z małych zmalały do minimalnych.
nie pierdol głupot
a może jakieś uzasadnienie dlaczego pierdoli głupoty?
Na jakiej podstawie twierdzi, że szanse są minimalne? A one w ogóle były małe? Moim zdaniem totalnie 50/50, bo trafiły na siebie drużyny ze średniej, europejskiej półki. Rosjanie i Szwedzi nie mają lepszych piłkarza i trzeba być niespełna rozumu, żeby twierdzić inaczej. Być może mają lepsze drużyny, stanowiące większy monolit i to dla nas może być największy problem, ale jak można pierdolić, że w starciu z Rosją, a potem ewentualnie ze Szwecją na Narodowym (lub Czechami), na własnym terenie, szanse są minimalne? No kurwa, bez jaj.
Szwecja na Euro pokazała, że jest do ugryzienia. Gówno grali z nami, wygrali m.in po absolutnych wielbłądach w obronie, kiksach. Oczywiście to także trzeba umieć wykorzystać, ale kurwa nie róbmy z nich jakiejś drużyny poza zasięgiem, bo to jest doprawdy żałosne. Wjebaliśmy im 2 bramki kurwa kiedy prowadzili dwoma i nie byliśmy dalecy od wpierdolenia 3. Jakby Lewy nie obijał poprzeczek z 3 metrów w 1. połowie, to ten mecz byśmy pewnie wygrali. A teraz możemy grać z nimi nie na neutralnym, a na własnym terenie. No pewnie, róbmy dalej z nich bogów i że szanse minimalne 😀 A Ruscy to już w ogóle przeszkoda nie do przejścia, same gwiazdy futbolu tam grają i każdemu portki się trzęsą jak słyszą ruski hymn.
Szanse to 50/50 w każdym z tych meczów, a na upartego, dobra, 60/40 dla Szwedów, bo nigdy nam nie leżeli. Ale właśnie mówić, że szanse są minimalne – to pierdolenie jest właśnie. Typowo polskie, zakompleksione pierdolenie, bo lubimy się czuć gorsi od innych we wszystkim i najlepiej schować głowę w piasek, wypiąć dupsko i czekać na baty, prawda? Zamiast wierzyć w zwycięstwo, to pierdolenie, że szanse minimalne. Z Rosją kurwa. Ze Szwecją kurwa. Minimalne 😀 Normalnie tak, jakbyśmy grali z Barceloną za Guardioli.
Slusznie waść prawisz, ale jednak Polacy generalnie mają potężne kompleksy ,nie patrząc na to ,że zespół który stawił czoła Hiszpanii ,a od wicemistrzów Europy był jakby bliżej wygranej to na takich bardzo bardzo średnich Rosjan trochę z góry ma prawo patrzeć,a już na pewno nie wychodzić przeciwko nim na drżących nogach.Szwedzi to trochę inna historia jednak najpierw -czy aby na pewno Szwedzi ,a nie Czesi,przede wszystkim gralibyśmy u nas i patrząc na przebieg meczu na Euro to raczej my bliżej wygranej patrząc realnie .
Dodam jeszcze, że paradoksalnie zmiana trenera może wpłynąć dobrze na drużynę. DRUŻYNĘ. Bo mogą poczuć się bardziej zjednoczeni. Teoria ryzykowna, ale nie jest głupia. Tym bardziej, że sami piłkarze, wkurwieni, wspominali o tym również.
Bardzo dobra wiadomość,ja i tak Klicha nie widziałem w podstawie ,a nich Gołowin i Smołow to najważniejsi w ofensywie.
Spokojnie. Kilka kontuzji w reprezentacji Polski i już tak wesoło nie będzie 🙂
Nawet przy kilku kontuzjach to mamy znacznie większy potencjał.My nie jesteśmy szczególnie potężni,jednak gdyby Rosja pojechała na mundial to byłoby z krzywdą dla poziomu turnieju.
xDDDDDDDDDDDDD To pierdolenie o potencjale jest chuja warte. Na Euro w pierwszym meczu pokazali ile jest warty ten ich rzekomy potencjał.
Polska na papierze może jakoś wygląda, ale rzeczywistość jest taka, że ta zbieraniona przypadkowych klientów nie stanowi drużyny.
Nawet jeśli Rosja wygra z Polską to potem ma drugi mecz z kimś z pary Czechy/Szwecja.
Jaja sobie robisz czy jesteś niewidomy?
Jesteśmy daleko za Rosją a piszę to z przykrością.
Takich jak ty malkontentów to mi się nie chce czytać.Dla ciebie przeważnie gorsi jesteśmy ,bo tak masz z natury.
A nie mogli by tak Szczęsnego i Krychowiaka wykluczyć z jakiegokolwiek powodu? Bez tej dwójki szanse na awans z miejsca wzrosłyby conajmniej o połowę.
Szczegółnie Krychowiak mógłby pauzować,inna rzecz ,żę trochę zna Rosjan
Pewnie mógłby dać namiary na jakieś luksusowe sklepy z odzieżą w Rosji a jakieś niuanse taktyczne czy profile zawodników? Nie sądzę żeby zaprzątał sobię głowę takimi pierdołami.
Zna. Wie, który ma długie palce i wie jak ich użyć
No i git. Stosunek Polska- Rosja przez brak typów nie wynosi 1:2 tylko 1:4