Jak poinformował portal “Sportowe Fakty”, Cezary Kulesza poważnie bierze pod uwagę nominowanie Michała Probierza na nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Były trener Cracovii ma być kandydatem numer dwa na liście życzeń prezesa PZPN.
Naturalnie faworytem do objęcia sterów w kadrze jest Adam Nawałka. Były trener biało-czerwonych jest zresztą pierwszym wyborem nie tylko Kuleszy, ale i większości zawodników, którzy pozostają z byłym selekcjonerem w dobrych relacjach i postrzegają go jako idealnego człowieka do ugaszenia pożaru pozostawionego przez Paulo Sousę. Prezes ma zamiar konsultować swoją decyzję z piłkarzami, więc ich głos jest niezwykle istotny. Problem w tym, że sam Nawałka z jednej strony chciałby ponownie objąć kadrę, ale z drugiej nie bardzo chce wracać do pracy w dobie pandemii.
Z ustaleń dziennikarzy “Sportowych Faktów” wynika, że gdyby Kuleszy nie udało się porozumieć z Nawałką, wyborem awaryjnym może być Michał Probierz. Panowie doskonale się znają z czasów Jagiellonii Białystok, gdzie Kulesza był prezesem, a Probierz przez dwie kadencje trenerem. W tej chwili akcje eks-szkoleniowca Jagi stają podobno wyżej niż na przykład Czesława Michniewicza, Marka Papszuna czy Macieja Skorży.
W grze pozostają też kandydaci zagraniczni. Zainteresowanie objęciem polskiej kadry wyraził między innymi Cesare Prandelli.
Michał Probierz od kilku tygodni pozostaje bez pracy. Wcześniej przez cztery lata prowadził Cracovię, z którą wygrał puchar i superpuchar kraju. W ekipie “Pasów” czasowo Probierz funkcjonował też w roli wiceprezesa klubu.
CZYTAJ TAKŻE:
- Wszyscy ludzie Dariusza Mioduskiego
- Deian Sorescu nie trafi do Legii Warszawa?
- Jacek Zieliński ma być symbolem przebudowy Legii
fot. Newspix