Everton miał grać w czwartek z Newcastle United, ale nie zagra. A przynajmniej nie w tym terminie. To kolejny mecz Premier League, który został przełożony.
Powodem oczywiście koronawirus, który przetrzebił zespół Newcastle. „Sroki” już bez wirusa miały kłopoty kadrowe ze względu na kontuzje. Menedżer Eddie Howe już w poniedziałem alarmował, że jego drużyna może nie zgromadzić wystarczającej liczby piłkarzy.
W samym grudniu przełożono już 16 meczów Premier League.
Fot. newspix.pl