Bandyci napadli i okradli willę należącą do Antonio Di Natale we włoskim Ponzano. Szczegóły rabunku mrożą krew w żyłach.
Antonio Di Natale jadł kolację we własnym domu. Niegdyś świetnemu włoskiemu napastnikowi, legendzie Udinese, a dzisiaj trenerowi Carrarese przy konsumowaniu posiłku towarzyszyła żona, teść i dzieci. Błogi spokój zaburzyło wtargnięcie sześcioosobowej, uzbrojonej w noże i broń palną, grupy bandytów, która zaczęła zastraszać rodzinę i kraść kosztowności. Na szczęście – nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny. Złodzieje ukradli za to cenny zegarek o wartości trzydziestu tysięcy złotych i zbiegli z miejsca przestępstwa.
Policję zaalarmowali zaniepokojeni sąsiedzi. Trwa śledztwo.
Czytaj więcej:
Fot. Newspix