Reklama

Kierownik Legii: Nie jechałem z drużyną, bo było za ciasno

redakcja

Autor:redakcja

13 grudnia 2021, 19:23 • 2 min czytania 38 komentarzy

Konrad Paśniewski, kierownik Legii Warszawa, zabrał głos w sprawie pobicia piłkarzy mistrza Polski przez kibiców tego klubu. Paśniewski w rozmowie ze „Sportowymi Faktami WP” wyjaśnia także, czemu nie było go w autokarze i jak przebiegało całe zajście. Twierdzi, że był w stałym kontakcie z policją.

Kierownik Legii: Nie jechałem z drużyną, bo było za ciasno

– Na podstawie relacji kierowcy autobusu wiem, że stało się to na dojeździe do skrętu do LTC. Z okolicznych pól i rowów wyszła grupa osób, która zatrzymała autokar. Policja była z tyłu za autokarem, natomiast ja razem z Krzysztofem Dowhaniem, trenerem przygotowania fizycznego, oraz fizjoterapeutą, jechaliśmy klubowym busem z przewagą mniej więcej 10 minut nad drużyną – opowiada Paśniewski. Kierownik wyjaśnia także, że Dowhań nie może podróżować autokarem z powodu niedawnej operacji. Potrzebuje bardziej komfortowych warunków w podróży.

– Z drużyną jeździ najczęściej ścisły sztab trenerski. Osoby, które są potrzebne do fizycznej pracy w hotelu przed przyjazdem zespołu na mecz wyjazdowy, czyli na przykład ja, fizjoterapeuta, czy ktoś do pomocy w kuchni – jadą po prostu wcześniej, by wszystko skontrolować. Przy tak rozbudowanym sztabie szkoleniowym, jaki mamy obecnie w zespole, a mówimy o 16 lub 17 osobach, proszę mi wierzyć, że w autobusie bywało nam po prostu ciasno. Nawet sami zawodnicy zwracali na to uwagę – mówi kierownik Legii.

Konrad Paśniewski potwierdza też obrażenia dwóch zawodników. – Z wiedzy, jaką posiadam, parę osób weszło do środka. Pojawiły się bluzgi oraz groźby słowne. W głowę zostali trafieni Mahir Emreli i Luquinhas. Wszystko działo się bardzo szybko, chwilę po tym napastników rozproszyła policja – czytamy. Jednocześnie kierownik zaprzecza, że ma kontakt z kibicami i pomaga im w przeprowadzaniu „rozmów” z drużyną.

CZYTAJ TAKŻE:

Reklama

fot. FotoPyK

Najnowsze

Hiszpania

Słodko-gorzki wieczór dla Realu. Są trzy punkty, ale ten krzyk Carvajala…

Kamil Warzocha
1
Słodko-gorzki wieczór dla Realu. Są trzy punkty, ale ten krzyk Carvajala…

Suche Info

Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

38 komentarzy

Loading...