Niebawem zacznie się jeden z najdziwniejszych meczów w historii portugalskiej piłki. Belenenses podejmie u siebie Benfikę, ale gospodarze wiedzą, że ten mecz będzie trudniejszy niż wygląda na papierze. Z powodu pandemii COVID-19 ich skład jest zdziesiątkowany.
Diario de Noticias podaje, że w zespole wykryto aż siedemnaście przypadków zarażenia koronawirusem. 13 z nich dotyczy piłkarzy, cztery – członków sztabu. Powoduje to oczywiste braki, które muszą dać się we znaki na boisku. Belenenses może się o tym przekonać już za kilkanaście minut.
Klub nie chciał jednak oddawać meczu walkowerem – podjęto więc decyzję, że wystąpią z Benfiką w takim składzie personalnym jaki będzie dostępny. Co to oznacza? Ano tyle, że sobotniego wieczora możemy być świadkami starcia 9 na 11. A to i tak jest dla gospodarzy „dobra” informacja – początkowe wieści wskazywały, że Belenenses będzie podejmowało trzeci zespół portugalskiej ekstraklasy w… siedmiu.
Com surto de Covid-19, o Belenenses iniciará o jogo contra o Benfica com 9 jogadores com direito a goleiro jogando na linha. pic.twitter.com/iMOK7TEmBA
— Curiosidades Europa (@CuriosidadesEU) November 27, 2021
Czytaj także:
Fot.FotoPyk