Marnuje potencjał piłkarzy. Nie nadał swojej drużynie taktycznego sznytu i polega na indywidualnościach, co bywa czytelne i zgubne. Nie gwarantuje dobrych wyników na europejskiej arenie. Nie zapewnia trofeów. Zespół z nim u steru osiągnął swój sufit. Kilka razy wypisywaliśmy już powody, dla których Ole Gunnar Solskjaer powinien pożegnać się z posadą trenera w Manchesterze United, ale Norwegowi zawsze udawało się uciekać spod gilotyny. Teraz jednak to wydaje się niemożliwe. Kończy się era Solskjaera na Old Trafford.
– Zarząd Manchesteru United zdecydował się zwolnić Ole Gunnara Solskjaera po pięciogodzinnej dyskusji przeprowadzonej we własnym gronie. Obecnie rozważana jest opcja rozwiązania kontraktu za porozumieniem stron. Gdy Joel Glazer zatwierdzi decyzję zarządu, zostanie ona oficjalnie potwierdzona i ogłoszona przez klub – poinformował Fabrizio Romano.
Manchester United board have decided to fire Ole Gunnar Solskjær after 5 hour internal talk, confirmed. Mutual agreement to part ways now considered. 🔴 #MUFC
Once Joel Glazer approves the decision, it will be confirmed and announced by Man United. pic.twitter.com/e9V7GeLIE7
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 20, 2021
Wzmocniony wielkimi transferami i wielkimi nazwiskami Manchester United miał wygrywać i dominować w lidze, a rzeczywistość z tego sezonu jest dla Czerwonych Diabłów zaskakująco rozczarowująca – ostatnie kilkanaście meczów to nie tylko wstydliwe jednobramkowe porażki z Aston Villą czy West Hamem, ale też takie wyniki jak: 2:4 z Leicester, 0:5 z Liverpoolem, 0:2 z Manchesterem City czy 1:4 z Watfordem.
Dzwon bije. Jeśli Manchester United nie chce stracić sezonu, musi interweniować.
Fot. Newspix