Cezary Kulesza w rozmowie z PAP-em odniósł się do przyszłości Paulo Sousy.
Kulesza powiedział: – Paulo Sousa z ostatnich pięciu meczów wygrał cztery i jeden zremisował – z Anglią w Warszawie. Dlatego naprawdę, nawet w moich myślach, nie ma i nie było tematu zmiany selekcjonera. Trener ma moje pełne zaufanie, kilka razy spotkaliśmy się, rozmawialiśmy. Mamy dobry kontakt. Jeśli nie awansujemy na mistrzostwa świata, kontrakt Paulo Sousy zostaje automatycznie rozwiązany. Nie wybiegam jednak dalej w przyszłość. Czekamy na mecze marcowe. To wówczas będzie najpoważniejszy sprawdzian dla naszej reprezentacji i koncepcji, którą przyjął trener Sousa. W piłce nie da się wszystkiego zaplanować, ale wierzę, że jesteśmy w stanie powalczyć o udział w mistrzostwach świata.
Portugalczyk będzie więc trenerem co najmniej do marca, bo trudno sobie wyobrazić, byśmy odpadli z eliminacji już teraz. Mamy mecz z Andorą i Węgrami, a goniąca nas Albania – z Anglią i Andorą. Musiałaby się więc wydarzyć jakaś wielopoziomowa katastrofa.
Fot. FotoPyk