Mariusz Stępiński strzelił piątego gola w tym sezonie cypryjskiej ekstraklasy. Polak zdobył bramkę w starciu z Doxą na 1:1 i brał udział przy zwycięskim trafieniu Arisu Limassol. Gola na 2:1 strzelił nasz stary znajomy z Ekstraklasy – Daniel Sikorski.
Stępiński jest ostatnio w dobrej formie. W trzech pierwszych kolejkach gola nie strzelił, ale w ostatnich trzech spotkaniach zdobył pięć goli. Trzy sztuki zapakował Anorthosisowi, jedną bramkę zdobył w meczu z Ethnikosem, a dziś trafił w starciu z Doxą.
Polak doprowadził do remisu wykorzystując wrzutkę z rzutu rożnego.
Ponadto Stępiński miał swój udział przy zwycięskim golu w końcówce spotkania. Strzelił z pola karnego, bramkarz odbił piłkę, a do niej dopadł Daniel Sikorski, który z bliska wbił futbolówkę do siatki. Tak, tak – to ten Sikorski, który grał m.in. w Polonii Warszawa czy Wiśle Kraków.
Przeczytaj też:
- Stępiński: Latem dzwonił trener Fornalik. Ale byłem już po słowie z Arisem
- Sikorski: Nie jestem jedynym napastnikiem, który nie strzelił gola w sezonie
fot. FotoPyk