Ciekawe czasy w Barcelonie, ale na pewno nie z przyczyn czysto sportowych. Dziś również interesująca konferencja prasowa – dyrektor generalny FC Barcelony Ferran Reverter przedstawił na konferencji prasowej rezultaty analizy finansowej, czyli tego, co w tym momencie dla Barcy kluczowe.
Reveter przyznał, że wiele dokumentów z ostatnich lat… ginęło w tajemniczych okolicznościach. Cóż, zarządzanie tym klubem w ostatnich latach nadaje się na serial. Zwracał uwagę, że piramida zarobkowa w Barcy jest absurdalna, długie kontrakty dla doświadczonych graczy, a krótkie dla młodych.
O bieżących finansach powiedział tak (transkrypcja za FCBarca.com): – Zamykamy rok finansowy 2020/21 z 631 milionami euro wpływów, 1,136 milionów euro wydatków. Wartość netto jest aktualnie na poziomie -59 milionów euro. Zalegamy z zapłatą 1,482 miliarda euro. To zdecydowanie więcej niż mamy (259 mln euro) i ile nam się należy (772 mln euro). (…) Zaciągnęliśmy dług na kwotę 595 milionów euro na 10 lat przy oprocentowaniu 1,98%. W obliczu tylu naruszeń zdecydowaliśmy się na obniżenie funduszu płac i postawienie na młodzież z La Masii.
WSZYSTKIE WYPOWIEDZI REVETERA NA FCBARCA.COM
CZYTAJ TAKŻE: STANOWSKI O ODEJŚCIU MESSIEGO I SYTUACJI BARCELONY
Fot. NewsPix