Jan Urban nie był zadowolony z decyzji sędziego w starciu Termaliki Nieciecza z Górnikiem Zabrze. Przeciwko zespołowi Urbana odgwizdano dwa rzuty karne – zdaniem trenera niesłusznie.
Termalica tym samym wygrała pierwszy mecz w tym sezonie. Niecieczanie dostali dwa rzuty karne i ostatecznie zwyciężyli 3:1. Ale trenerowi Urbanowi nie przypadły do gustu werdykty arbitra.
– Później przychodzi rzut karny. Nie wiem, czy to jest rzut karny. Piłka odbija się piłkarzowi od głowy i dostaje w rękę. Oczywiście, że tak było. Takie drobnostki mają za duży wpływ. Nie mówię o tym tylko dlatego, że karny podyktowany był przeciwko Górnikowi. Takich rzutów karnych nie powinno się gwizdać nikomu. Już nie mówię o drugim, gdzie w ogóle nie wiem, co się stało. Tam była normalna piłkarska walka o pozycję. Lukas to kawał chłopa, jest silny i ją wygrał. I mamy rzut karny. Na pewno nie o to chodzi w tym wszystkim – mówił Urban na pomeczowej konferencji.
Górnik tym samym po ośmiu rozegranych meczach ma dziesięć punktów na koncie. To była czwarta porażka zabrzan w tym sezonie.
fot. FotoPyk