Reklama

Jasna deklaracja Sousy. Szczęsny dalej numerem jeden

redakcja

Autor:redakcja

25 września 2021, 11:48 • 2 min czytania 5 komentarzy

Paulo Sousa udzielił wywiadu Interii. Jak to zwykle w przypadku selekcjonera – było wiele okrągłych zdań, z których niewiele wynika. Konkrety? Poza kolejną jasną deklaracją w sprawie Gikiewicza, wyłuskaliśmy dwa.

Jasna deklaracja Sousy. Szczęsny dalej numerem jeden

Po pierwsze – Sousa nie myśli o zmianie w bramce. Mimo gorszej formy Szczęsnego w klubie, która przekłada się na mecze kadry, hierarcha jest jasno zarysowana.

Tak, jestem do tego przekonany. I będzie numerem 1 jeszcze przez jakiś czas. Po tym, jak Łukasz Fabiański pożegnał się z reprezentacją, zyskałem szansę na zastanowienie się nad odnowieniem sytuacji w bramce. Zawsze powtarzam, że to kluczowa pozycja. Pozycja, na której powinna być stabilizacja: gry i zrozumienia tego, co chcemy robić. Jeden błąd tego nie zmienia, to część procesu – mówi Sousa.

Portugalczyk został zapytany także o Kamila Grosickiego. Wyznał między wierszami, że powołanie dla niego było na wyrost, Sousa nie kierował się wyłącznie sportowymi względami.

Reklama

Jeśli mamy być fair, to próbowaliśmy mu pomóc. Powołałem go na pierwsze trzy mecze. Dałem szansę, także gry. Próbowaliśmy go wspierać, choćby treningami, także kiedy był w Anglii. Ale w końcu podjęliśmy decyzję, że nie zaangażujemy go w drużynę, która pojedzie na Euro, bo on w ogóle nie grał w piłkę. Dodatkowo na jego pozycji mieliśmy kilku innych zawodników, których byliśmy pewni, że osiągną lepsze rezultaty. Miałem jednak nadzieję, że Kamil wróci do Polski, że podniesie poziom. I w tym momencie – w zależności od sytuacji – możemy go powołać, albo nie – zachowuje dyplomację Sousa.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Skoki

Lillehammer przyniosło nam… najstarszego lidera PŚ w historii. Polacy? Bez błysku

Błażej Gołębiewski
0
Lillehammer przyniosło nam… najstarszego lidera PŚ w historii. Polacy? Bez błysku

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
25
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

5 komentarzy

Loading...