Mecz Liverpoolu z Leeds zapisał się w naszej pamięci dzięki 100. bramce Mohameda Salaha w Premier League. Niestety, mamy także mniej przyjemny akcent związany z tym spotkaniem. Harvey Elliott doznał w nim poważnej kontuzji. Po wejściu Pascala Strujika pomocnik „The Reds” musiał opuścić boisko. Prawdopodobny scenariusz? Złamana noga.
18-letni pomocnik to jeden z większych talentów w angielskiej piłce. Wychowanek Fulham trafił do Liverpoolu dwa lata temu, a teraz Jurgen Klopp obdarzył go olbrzymim zaufaniem. Harvey Elliott zaliczył dziś trzeci w sezonie występ w wyjściowym składzie. Niestety, zawodnik urodzony w 2003 roku przez długi czas nie pojawi się na boisku. Wszystko przez fatalne w skutkach wejście Strujika.
Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że Elliott wróci silniejszy. Budujące jest to, że Anglik błyskawicznie otrzymał wielkie wsparcie od całego środowiska.
fot. Newspix