Górnik Polkowice to beniaminek 1. ligi, ale za to beniaminek, który potrafi zaskoczyć rywali. Zwłaszcza na własnym terenie, a tak się składa, że polkowiczanie większość spotkań na starcie sezonu grają właśnie u siebie. Po ograniu Arki Gdynia i remisie z Podbeskidziem Bielsko-Biała tym razem punkty na Dolnym Śląsku straciła Odra Opole. Straciła, bo opolanie długo prowadzili w tym spotkaniu.
Długo, a konkretniej od 21. minuty gry. Wtedy też Konrad Nowak pokonał Marcina Furtaka. Co prawda na raty, no ale gol to gol. Zresztą, zobaczcie sami, jak to wyglądało.
https://twitter.com/_1liga_/status/1437099732044746770
Przed przerwą zarówno Górnik, jak i Odra mogły wpakować piłkę do siatki. Polkowiczanie mieli dobrą okazję, jednak Jarosław Ratajczak trafił tylko w słupek. Z kolei dla drużyny z Opola gola mógł strzelić Arkadiusz Piech, ale jego strzał z dystansu kapitalnie obronił Furtak. Druga połowa to już zdecydowanie mniejsze emocje, choć aktywni pod obiema bramkami byli Nowak i Mateusz Piątkowski. Obaj jednak bezskutecznie zagrażali bramce rywala.
Ostatecznie jednak wspomniany wcześniej Ratajczak i tak wpisał się na listę strzelców. Na trzy minuty przed końcowym gwizdkiem Mateusz Kuchta skapitulował po ładnym strzale z dystansu piłkarza Górnika.
https://twitter.com/_1liga_/status/1437112717463244808
Górnik Polkowice – Odra Opole 1:1 (0:1)
Ratajczak 87′ – Nowak 21′
fot. Newspix