Przed startem eliminacji o mundial w Katarze dwie rzeczy wydawały się jasne: po pierwsze, Anglia jest zdecydowanym faworytem grupy. Po drugie, najpoważniejszym rywalem Polski w grze o drugie miejsce, premiowane play-offami, są Węgrzy. Dziś nasi bratankowie jednak zawiedli.
Albańczycy wygrali bowiem z Węgrami 1:0. W tym momencie więc my, w bezpośredniej rywalizacji z Węgrami, mamy przewagę w postaci remisu uzyskanego w Budapeszcie, a także braku straty punktów z Albanią. Lepiej też wyglądamy w bilansie bramkowym – my przegraliśmy z Anglią 1:2 na Wembley, podczas gdy Węgrzy zostali zdemolowani 0:4 u siebie przez Anglików.
Oczywiście do końca eliminacji daleko, a po tym, co zobaczyliśmy u siebie z Albanią widać, że wyjazd do nich może być trudną przeprawą. Wiele może się jeszcze wydarzyć, ale na pewno dzisiejszy wynik jest dla Węgrów dużym rozczarowaniem biorąc pod uwagę to, co pokazali na Euro. Kto wie, może się jeszcze okazać, że to Albańczycy będą na finiszu eliminacji naszym najgroźniejszym rywalem w ewentualnej grze o play-offy.
W drugim z dzisiejszych meczów Anglicy ograli Andorę 4:0. Warto zauważyć, że aż do 70 minuty było zaledwie 1:0. Andorczycy nie potraktowali wielkich gwiazd ulgowo – zobaczyli aż sześć żółtych kartek.
Albania – Węgry 1:0
Broja 87
Anglia – Andora 4:0
Lingard 18, 78, Kane 72, Saka 85
