W drugiej połowie mieliśmy pewną kontrowersję. Kamil Glik wykonał wślizg, żeby powstrzymać Albańczyka w naszym polu karnym. Z perspektywy arbitra to mogło być niewidoczne, ale z kamery za bramką widać było, że polski obrońca nie trafia w piłkę i kopię rywala w piszczel. To o tyle zastanawiające, że jest obecny przecież VAR.
Xdddd #POLALB Jak on może tego nie gwizdnąć. pic.twitter.com/MW4xzFCypr
— Maciek Szcześniewski (@MaciekSzcz) September 2, 2021
Patrząc na tę, konkretną powtórkę, trudno nie podjąć decyzji o podyktowaniu jedenastki dla Albańczyków. Co sądzicie?